PKW obcięła subwencję dla PiS. Morawiecki zabrał głos. "Uderza w sedno demokracji"
Mateusz Morawiecki skrytykował decyzję Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) o zmniejszeniu subwencji dla Prawa i Sprawiedliwości. Były premier rządu Zjednoczonej Prawicy oraz wiceprezes PiS uznał, że to "niezgodne z prawem i uderza w sedno demokracji".
Podczas wizyty w Lublinie, były premier i wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki odniósł się do poniedziałkowej decyzji Państwowej Komisji Wyborczej dotyczącej zmniejszenia subwencji dla jego partii. Polityk podkreślił, że takie działania są niezgodne z prawem i uderzają w fundamenty demokracji.
PKW postanowiła, że subwencja dla PiS na 2025 rok zostanie pomniejszona o 11 mln zł, co oznacza, że partia otrzyma ok. 15 mln zł. Podobne cięcia dotknęły Konfederację, której subwencja została zmniejszona o 87 tys. zł.
Morawiecki zaznaczył, że wybory powinny odbywać się na równych zasadach, a odbieranie środków finansowych jednej z partii jest "uderzeniem w serce demokracji".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak buduje satelity i systemy kwantowe - wprowadza Polskę do kosmicznej elity - Grzegorz `Brona
- Jeżeli według ustawy kilka partii politycznych powinno otrzymywać wsparcie finansowe na jakimś poziomie i jedna z partii nie otrzymuje tego wparcia, to jest (to) uderzenie w serce demokracji. To jest uderzenie w samo sedno i sens systemu demokratycznego Do tego prowadzi pozbawienia nas środków - stwierdził były premier z partii Jarosława Kaczyńskiego.
Reakcja na decyzję
Morawiecki oskarżył PKW o działanie na korzyść obecnej koalicji rządzącej, twierdząc, że nieprzyznanie należnych środków jest przestępstwem. Podkreślił, że rząd powinien skupić się na problemach gospodarczych, zamiast "kraść pieniądze partiom politycznym".
W sierpniu ubiegłego roku PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r., co skutkowało zmniejszeniem subwencji na 2024 rok. Decyzja ta została zaskarżona, a Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uznała skargę partii Jarosława Kaczyńskiego. Mimo to PKW przyjęła sprawozdanie, ale zaznaczyła, że nie przesądza o skuteczności orzeczenia.
Morawiecki podziękował Polakom za wsparcie finansowe, które pomaga w kampanii wyborczej.