Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

PMI dla przemysłu strefy euro najniżej od lutego. Problemy z dostawami wstrzymują produkcję

32
Podziel się:

Wąskie gardła łańcucha dostaw i problemy logistyczne spowodowały gwałtowny wzrost kosztów produkcji w krajach strefy euro. Indeks PMI zaliczył kolejny spadek. W przypadku Niemiec jest na najniższym poziomie od stycznia.

PMI dla przemysłu strefy euro najniżej od lutego. Problemy z dostawami wstrzymują produkcję
Markit opublikował indeks PMI dla przemysłu w strefie euro (Unsplash.com, Science in HD)

Firmy na całym świecie narzekają na brak dostaw surowców i materiałów. To przekłada się na pogorszenie nastrojów przedsiębiorców, szczególnie w sektorze przemysłowym.

Obrazuje je popularny wskaźnik PMI, który opiera się na ankietach przeprowadzanych wśród menedżerów firm przemysłowych. Wtorkowe odczyty pokazały, że jego wartość w przypadku strefy euro październiku spadła z 58,6 do 58,3 pkt. To wynik gorszy od prognoz ekonomistów (58,5 pkt.).

Z miesiąca na miesiąc pogorszyła się sytuacja w niemieckich, francuskich i hiszpańskich fabrykach. Jedynie we Włoszech indeks PMI wzrósł w porównaniu z poprzednim miesiącem.

Zobacz także: Marek Belka o Morawieckim. Nie owijał w bawełnę

Odczyt dla strefy euro jest na najniższym poziomie od lutego. W przypadku naszych zachodnich sąsiadów PMI jest najsłabszy od stycznia.

Problemy z dostawami

"Aktywność produkcyjna w strefie euro pozostała silna w ubiegłym miesiącu, ale została ograniczona przez wąskie gardła łańcucha dostaw i problemy logistyczne, które spowodowały gwałtowny wzrost kosztów produkcji" - wskazuje agencja Reuters.

Zauważa, że trwające zakłócenia spowodowane przez pandemię koronawirusa, wraz z brakiem kierowców samochodów ciężarowych, spowodowały niedobory produktów i sprawiły, że fabryki walczą o potrzebne surowce.

"Ogólnie rzecz biorąc, strona popytowa jest nadal bardzo silna, więc to pozytywny znak" - przyznaje Bert Colijn z ING. Dodaje jednak, że niedobory czynników produkcji i problemy z transportem nadal szkodzą sektorowi produkcyjnemu i wydaje się, że te problemy pozostaną w przewidywalnej przyszłości.

"Mamy do czynienia z ogromną presją na wzrost cen czynników produkcji i ogólnie kosztów, co z czasem może doprowadzić do wysokich cen dla konsumentów" - powiedział Andrew Kenningham z Capital Economics, cytowany przez Reuters.

Polska na tle innych krajów

Na tle najnowszych danych z przemysłu w strefie euro dobrze wypadają analogiczne statystyki dla Polski. PMI w październiku wzrósł, zaskakując pozytywnie ekonomistów. Choć także w naszym kraju widać niepokojące sygnały dotyczące problemów z dostawami.

Indeks PMI to złożony indeks obrazujący kondycję przemysłu, kalkulowany na podstawie pięciu subindeksów: nowych zamówień, produkcji, zatrudnienia, czasu dostaw i zapasów pozycji zakupionych. Powstaje na podstawie wyników ankiet wśród menedżerów z dużych firm przemysłowych.

Choć w większości krajów Europy od kilku miesięcy obserwujemy raczej spadkową tendencję, pocieszający jest fakt, że ciągle indeksy PMI pozostają wyraźnie powyżej 50 pkt. To granica, która oddziela dobrą koniunkturę od złej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
przemysł
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(32)
Obywatel
2 lata temu
I nie potrzebna wam była pandemią. Wystarczyło ograniczyć dostawy półprzewodnikow i mamy nadchodzący globalny kryzys większy niż pandemiczny
Hehe
2 lata temu
To jest uzależnianie się od jednego dostawcy, jeszcze przyjdzie czas na dostawy z Nordstreemow i będzie ciekawie
Olek
2 lata temu
BRAWO ...CHINY BRAWO GLOBALIZACJA.... OTO WYNIK CWANIACTWA GŁUPOTY EUROPY STANÓW I CAŁEGO ŚWIATA CHINY WAS ROZŁOŻYŁY I RZĄDZĄ TYM ŚWIATEM
Gosc
2 lata temu
Znaczy, że to nie są fabryki a tylko montownie, składające gotowe elementy z fabryk.
emeryt
2 lata temu
kumanie sie z chinami wychodzi bokiem
...
Następna strona