Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|

"Poczta umiera po cichu". Związkowcy piszą do Jacka Sasina w sprawie postulatów Poczty Polskiej

38
Podziel się:

Minister aktywów państwowych Jacek Sasin odniósł się do zapowiedzi pracowników Poczty Polskiej. Związkowcy chcą przynieść do siedziby MAP swoje postulaty. Pracownicy oczekują 400 zł brutto podwyżki. Solidarność dogadała się na 250 zł brutto podwyżki od stycznia 2022. – Poczta umiera po cichu – powiedział przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Poczty Sławomir Redmer.

"Poczta umiera po cichu". Związkowcy piszą do Jacka Sasina w sprawie postulatów Poczty Polskiej
Jacek Sasin, sasin (Ministerstwo Aktywów Państwowych)

Jacek Sasin odniósł się do zapowiedzi protestu pracowników Poczty Polskiej.

"Szanujemy partnerów społecznych; porozumienie z pracownikami jest dla nas niezwykle ważne" – skomentował na Twitterze zapowiedzi Sasin.

Odniósł się w ten sposób do zapowiedzi złożenia przez związkowców postulatów w siedzibie Ministerstwa Aktywów Państwowych.

Związkowcy przyniosą postulaty do Jacka Sasina

Przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Poczty (ZZPP) Sławomir Redmer powiedział w Radiu Zet, że jest przygotowana petycja pracowników Poczty Polskiej, którą chcą złożyć w siedzibie Ministerstwa Aktywów Państwowych

Zobacz także: Budżet 2022. Gorąca dyskusja w Sejmie. Dr Dudek o "oszustwie budżetowym"

Szef ZZPP tłumaczył, że liczy na to, iż uda się pocztowcom "nagłośnić problem, bo Poczta Polska jak gdyby umiera po cichu". Pytany o to, czy będzie strajk ogólnopolski pocztowców, odparł, że "zależy to od tego, w jaki sposób zakończą się spory zbiorowe".

Dopytywany o to, ile chcieliby zarabiać pracownicy Poczty Polskiej, szef ZZPP powiedział, że ponad 60 proc. pracowników zarabia 2 800 zł brutto.

- Ja bym chciał, żeby przynajmniej po te 4 tys. pracownicy Poczty zarabiali – powiedział Redmer.

Spór pracowników Poczty Polskiej z pracodawcą trwa od 2019 roku

Redmer przypomniał, że w sporze zbiorowym z pracodawcą zawarte jest żądanie płacowe w wysokości 400 zł brutto. Pocztowcy są w sporze zbiorowym od 2019 roku. Spór został zwieszony na czas pandemii.

- Kondycja Poczty Polskiej się absolutnie nie poprawiła, jest coraz gorzej – powiedział w radiu Redmer. Związkowiec przypomniał, że w Poczcie Polskiej miały miejsce także zwolnienia grupowe.

"Solidarność" dogadała się z zarządem Poczty Polskiej

Związek Zawodowy Pracowników Poczty w piątkowym stanowisku przekazał, że chce podwyżek wynagrodzeń dla pracowników spółki. Związkowcy postulują m.in. pilne dofinansowanie Poczty Polskiej zapewniające jej szybką i skuteczną modernizację.

Wcześniej zarząd Poczty Polskiej zawarł porozumienie ws. podwyżek płac z Organizacją Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" Pracowników Poczty Polskiej, które zacznie obowiązywać w styczniu. Dotyczy ono wszystkich pracowników objętych Zakładowym Układem Zbiorowym Pracy. Zgodnie z tym porozumieniem od stycznia pocztowcy mają dostać dodatkowe 250 zł brutto do wynagrodzenia zasadniczego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(38)
Major Bień
2 lata temu
Podwyżka...?Przecież to ustawowe podniesienie płacy minimalnej z 2800 do 3100 brutto.Gdyby pseudo związek zawodowy Solidarność nie negocjował i tak rzad musiałby podniesc place o 300 zł. Gdyby dali w styczniu od kwoty 3100 to była by podwyżka a tu kreatywna księgowość jak zwykle .Dałem wypowiedzenie pi 17 latach i jestem szcześliwy.
DAREK
2 lata temu
Skracają godziny pracy urzędów , które w mniejszych miejscowościach nie są dostosowane do klientów naczelnik zakłada że w danych godzinach nie ma ludzi a stoi tłum . Biorą się i za listonoszy po cichu chcą żeby robili 4 dni w tygodniu wìec będą cięcia godzin etatów i kasa będzie nieopłacalne narazie kłócą się o grosze A potem każdy będzie miał 7 godzin etatu
Były pracowni...
2 lata temu
Skracanie godzin pracy urzędów pocztowych listopad 2021 .Poczta Polska po cichu skraca godziny pracy urzędów dla klientów w okresie pandemii i ruchu przedśwìątecznym . Będzie wiązać z zmniejszczeniem godzin pracy pracowników więc na poborach już dostaną mniej niż najniższa krajowa . Powinna to wykorzystać konkurencja po co zamawiać przesyłki w urzędzie który jest zamknięty i nie ma komu obsługiwać
olotrolo
2 lata temu
Na jednym z WERÓW brakuje do pracy ok 400 pracowników, reszta też nie stoi dobrze wszędzie są braki pracowników kierowcy, listonosze, pracownicy okienek, doreczyciele paczek, no ale niestety jak się płaci najniższą stawke to tak to bedzie wyglądało, opóźnienia w doreczeniu itp, to zmierza do upadku POCZTY POLSKIEJ lub ktoś ja przejmie i zrobi z tym bałaganem pożądek. PP jest dłuzna pracownikom ponad 10 lat podwyżek te jałmużny co dostaja to nawet inflacji nie pokrywają. Panie Sasin zrób Pan z tym Pożądek
m@rko
2 lata temu
Jak ktoś nie pracuje na poczcie lub nie pracował i nie zna specyfiki pracy na najniższych stanowiskach których jest jakieś 60 % , czyli tych za 2800 brutto wliczając w to premie to niech się nie wypowiada na tej stronie.
...
Następna strona