"Krajowy program reform" rządu Tuska "jest teraz w strzępach po porażce liberalnego prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego" - ocenia Politico. Amerykańskie medium należące do koncernu Axel Springer dodaje, że wygrana Trzaskowskiego miała zapewnić miliardy euro z Brukseli, gdy zakończona zostanie reforma sądownictwa. Jednak po objęciu sterów przez Karola Nawrockiego wszelkie projekty koalicji rządowej związane z praworządnością można wyrzucić do kosza.
Program reform Tuska jest, jeśli nie martwy, to przynajmniej umierający - ocenił prof. Ben Stanley z Uniwersytu SWPS, cytowany przez Politico.
Politico zaznacza, że Nawrocki dołączył do istniejącej już grupy populistów w Europie Środkowej. Mowa o premierze Węgier Viktorze Orbanie oraz szefie słowackiego rządu Robertowi Fico. Wszyscy są niechętni Unii Europejskiej i popierają Donalda Trumpa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z tą różnicą - zaznacza Politico - że rola prezydenta w Polsce jest znacznie mniejsza niż Fico oraz Orbana. Niemniej prezydent może wetować ustawy, a to będzie problemem dla rządu Tuska. W opinii prof. Stanleya Nawrocki będzie blokować decyzje Tuska, żeby "udowodnić brak skuteczności koalicji przed następnymi wyborami parlamentarnymi" w 2027 r.
Zwrócono uwagę, że tuż przed drugą turą wyborów prezydenckich do Polski przyleciała Kristi Noem. Sekretarz bezpieczeństwa Wewnętrznego pojawiła się na konferencji CPAC w Jasionce. Noem uderzyła w Rafała Trzaskowskiego, oceniając go jako "socjalistę". Ponadto Nawrocki spotkał się wcześniej z Trumpem w Gabinecie Owalnym.
Trump gratuluje Nawrockiemu
Prezydent USA pogratulował już prezydentowi-elektowi zwycięstwa w wyborach. Republikanin ocenił, że Nawrocki jest "zwycięzcą". Polak odpowiedział, że priorytetem będzie "silny sojusz z USA, a także partnerstwo oparte na ścisłej współpracy".