Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Polskie mięso. Czechy wycofały kabanosy Tarczyńskiego z Kauflanda i Lidla

212
Podziel się:

Kabanosy firmy Tarczyński zostały wycofane z obrotu przez czeskie służby sanitarne. Zarzut? Wprowadzanie klientów w błąd co do zawartości mięsa.

"Deklarowane przez nas zawartości mięsa na opakowaniach są prawidłowe" - zapewnia spółka.
"Deklarowane przez nas zawartości mięsa na opakowaniach są prawidłowe" - zapewnia spółka. (grupatarczynski.pl)

Decyzję o wycofaniu polskich kabanosów podjął czeski urząd kontroli rolnictwa i żywności. To kolejna w ostatnim czasie decyzja czeskich władz, która kwestionuje jakość polskich produktów mięsnych.

Spółka Tarczyński, której kabanosy były dostępne w Kauflandzie i Lidlu w Czechach, upiera się, że deklarowana na opakowaniach zawartość mięsa jest prawidłowa. Dolnośląska firma kwestionuje wiarygodność badań przeprowadzonych przez czeskie służby.

Według przeprowadzonej przez czeskie służby analizy laboratoryjnej kabanosy mają mniej mięsa, niż deklaruje producent.

Zobacz także: Obejrzyj: Afera mięsna. Ekspert: przestępczość w żywności bardzo się opłaca

"Wyniki uzyskane przez Republikę Czeską na podstawie badania próbek innymi metodami - nieznanymi w Polsce oraz wykraczającymi poza definicje zawarte w rozporządzeniu, nie powinny stanowić jedynej podstawy do oceny prawidłowej zawartości mięsa. Otrzymane wyniki mogą być mało wiarygodne i wprowadzać konsumentów w błąd" - pisze Radosław Chmurak, dyrektor sprzedaży i wiceprezes spółki Tarczyński.

Komisja Europejska upomniała niedawno czeskie ministerstwo środowiska. Nadzwyczajne kontrole polskiego mięsa Bruksela uznała za działanie dyskryminujące i niezgodne z unijnym rynkiem wewnętrznym.

Chodzi o akcję podjętą po wykryciu salmonelli w 700 kg polskiego mięsa, które trafiło na czeski rynek. Tamtejsze władze nakazały sprawdzanie każdej partii wołowiny z Polski i przedstawiania certyfikatów czeskim operatorom handlowym.

To jednak, zdaniem Anca Paduraru, rzeczniczki KE, działania nieproporcjonalne, dyskryminujące i niezgodne z rynkiem wewnętrznym. Jak poinformowało RMF24, kraje UE mogą wprowadzić dodatkowe kontrole np. na granicach, ale muszą być proporcjonalne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(212)
konsument
5 lata temu
a co z innymi Państwami gdzie produkt z lidla trafil??????
4r
5 lata temu
Dominik Taczyński jak Ci nie wstyd takie parówy robic!
t5t
5 lata temu
Ja w ramach protestu przeciwko Panu Tarczyńskiemu z Pis nie jem jego wyrobów.
Adolf
5 lata temu
Popieram Czechów w 100%.Takiego oszusta jak Polak(niestety)to na świecie nie ma.Przykro.
TURYSTA
5 lata temu
zapraszam wszystkich do czeskiego cieszyna gdzie czesi rozlewaja trefny spirytus produkujac wodeczke oraz rozne trunki typu stoc metaxa i wiele innych drogich marek dolewajac bejcy do spirytusu sprzedaja polakom wszystkie tranzakcje sa nabijane na kasy fiskalne i odprowadzane podatki do kasy panstwowej DLACZEGO SŁUZBA KONTROLUJACYM TEN PROCEDER NIE PRZESZKADZA ???
...
Następna strona