Polskie porty rzucą rękawicę największym. Będą inwestycje
Planowane terminale kontenerowe w Świnoujściu i Gdyni mają konkurować z największymi hubami NATO w Europie – ogłosili przedstawiciele Sztabu Generalnego WP. Inwestycje mają przyspieszyć przerzut wojsk przez Polskę i zwiększyć potencjał obronny kraju w razie kryzysu.
Podczas czwartkowego posiedzenia sejmowej Komisji Obrony Narodowej przedstawiciele Sztabu Generalnego Wojska Polskiego ogłosili, że planowane w Świnoujściu i Gdyni głębokowodne terminale kontenerowe będą kluczowym elementem wsparcia operacyjnego NATO na terytorium RP.
Ich budowa ma umożliwić szybki przerzut wojsk sojuszniczych oraz zapewnić Polsce rolę jednego z najważniejszych państw-gospodarzy w systemie HNS (Host Nation Support).
– Siły sojusznicze mają się nie tylko przemieścić po terytorium RP, ale muszą się przemieścić szybko – podkreślił płk Sławomir Walenczykowski z Zarządu Logistyki P4 SG WP. To wymaga nie tylko rozwiniętej infrastruktury transportowej, ale też zaplecza magazynowego, medycznego i technicznego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zbudował 3 sieci franczyzowe i wszystkie sprzedał - Damian Ozga w Biznes Klasie Young
Inwestycje w Świnoujściu i Gdyni będą – jak zaznaczył MON – realną konkurencją dla największych NATO-wskich hubów morskich, takich jak Hamburg, Rostock czy Bremerhaven. Zdolności przeładunkowe terminali mają zwiększyć się o 4,5 mln TEU, co pozwoli na odciążenie sieci drogowej i kolejowej.
Kluczowe inwestycje
Wojsko już od 2020 roku uczestniczy w planowaniu infrastruktury dla portu w Świnoujściu. Pozytywnie ocenia też projekt Portu Zewnętrznego w Gdyni. Oba terminale mają służyć nie tylko celom cywilnym, ale i wojskowym.
Przedstawiciele rządu wskazywali też na powiązane inwestycje drogowe – m.in. tzw. Drogę Czerwoną w Gdańsku, która połączy port z siecią krajową. Resort infrastruktury pracuje nad dokumentacją i rozważa finansowanie z Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności.
Wiceminister obrony Maciej Samsonowicz zapowiedział także końcowe prace nad raportem dotyczącym priorytetowych inwestycji drogowych na Pomorzu, Warmii i Mazurach oraz Kujawach. – Wybraliśmy po kilkanaście odcinków kluczowych z punktu widzenia mobilności wojskowej – zaznaczył.