Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MAB
|

Powrót nauki zdalnej? "Dziś decyzja"

19
Podziel się:

Dziś podjęta zostanie decyzja w sprawie ewentualnej nauki zdalnej - zapowiedział wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski. "Wzrost zachorowań w piątej fali i nowy wariant koronawirusa zmuszają nas do podjęcia bardzo niepopularnych decyzji" - dodał.

Powrót nauki zdalnej? "Dziś decyzja"
Ministerstwo Edukacji we wtorek ma poinformować, co dalej z nauką w szkołach. Na stole są trzy warianty. (East News, Grzegorz Bukała, REPORTER)

"Bardzo nam wszystkim zależy na tym, by nauka stacjonarna w jak najszerszym stopniu funkcjonowała. Mamy doskonałą świadomość i wiedzę na temat negatywnych skutków nauki zdalnej, ale sytuacja jest od nas zupełnie niezależna, tzn. wzrost zachorowań w piątej fali i nowy wariant koronawirusa Omikron zmuszają nas do podjęcia bardzo niepopularnych decyzji. O skali tych niepopularnych decyzji dzisiaj poinformuje prof. Przemysław Czarnek" - mówił we wtorek na konferencji prasowej wiceminister Rzymkowski.

Co dalej z nauką w szkołach. Na stole są trzy scenariusze

Rano Ministerstwo Edukacji poinformowało, że podczas poniedziałkowego spotkania kierownictwa resortu z GIS uzgodniono trzy warianty postępowania - jeśli chodzi o szkoły, są one uzależnione od rozwoju sytuacji.

Nauka stacjonarna jako priorytet może ulec ograniczeniu, w zależności od decyzji służb sanitarnych, która ma zapaść w najbliższych godzinach - przekazała rzeczniczka resortu edukacji Anna Ostrowska.
Zobacz także: Money. To się liczy

Minister Czarnek doprecyzował, że wspomniane warianty dotyczą przejścia na naukę zdalną przede wszystkim klas od IV wzwyż i punktowo - w największych miastach, w największych skupiskach, "gdzie ta transmisja koronawirusa jest na najwyższym poziomie i generuje największe problemy, jeśli chodzi o działalność służb sanitarnych".

Zatem mówimy o tym, jak ograniczyć ewentualne negatywne konsekwencje tak wielkiej ilości zakażeń w szkołach i w ogóle w Polsce, bo to nie jest kwestia tylko i wyłącznie szkół. Liczba zakażeń w szkołach nie odbiega od zakażeń poza szkołą, niemniej to generuje ogrom pracy służb sanitarnych - tłumaczył minister Czarnek.

Jak wygląda wyszczepienie uczniów w polskich szkołach? Wiceminister Rzymkowski, pytany o to we wtorek, poinformował, że do połowy stycznia zaszczepionych zostało 57 proc. uczniów w wieku 11-18 lat (najwięcej w starszej grupie wiekowej) i 8,5 proc. dzieci w wieku 5-11 lat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(19)
obserwator
2 lata temu
Tak okropnego ministra szkolnictwa jeszcze nie było u niego pycha przed upadkiem chodzi, to samo można powiedzieć o Kurskim, o prezesie, ale on już stary zdziwaczały, sam nie wie co mówi, brak nam rządu i premiera, nie ma kto kierować krajem ,jeżdżą po kraju, uprawiają wrogą propagandę, PiS nie daje rady rządzić.
nbhg
2 lata temu
Tu nie chodzi o pandemię , ale o pieniądze na prąd i ogrzewanie , które poszybowało w górę . Najlepiej szkoły zamknąć , ile się zaoszczędzi .
Haaaaa
2 lata temu
A co klasa 0 i grupa przedszkolna się nie zaraza ?????to chore na o szkoda im kasy bo rodzic by musiał siedzieć w domu a kto zapłaci za to ??!
Agula
2 lata temu
Proponuje zlikwidowac ministerstwo oswiaty i od tego zaczac.Niech te szkoly beda calkiem niezalezne od WSZYSTKICH partii.
Myśliciel
2 lata temu
Nauka zdalna powinna być zaraz po świętach, dzieci uczą się 3 dni w szkole, potem online i koło się nie zamyka!