Prezes PiS zaskoczony na schodach sali plenarnej. Spóźnił się
Początek pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji, które zostało zainaugurowane przez marszałka seniora Marka Sawickiego, rozpoczęło się od odśpiewania hymnu narodowego. Nie wszyscy parlamentarzyści zdążyli zająć swoje miejsca.
Zgodnie z planem, pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji miało rozpocząć się o godzinie 12. Jednakże, ze względu na kilkuminutowe opóźnienie, marszałek senior Marek Sawicki rozpoczął posiedzenie nieco później. Przed jego przemówieniem zabrzmiało kilka dzwonków, mających przypomnieć posłom o konieczności zajęcia swoich miejsc. Mimo to, nie wszyscy zdążyli. Wśród tych, którzy spóźnili się, był prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hołownia dotrzyma obietnicy. "Nie będzie zamrażarki w tym Sejmie"
Gdy posiedzenie rozpoczęło się od odśpiewania hymnu, lider PiS był jeszcze w drodze na swoje miejsce. W związku z tym, nie miał innego wyboru, jak stanąć w przejściu i zaśpiewać Mazurka Dąbrowskiego.
Po odśpiewaniu hymnu, kolejnym punktem posiedzenia Sejmu było orędzie prezydenta Andrzeja Dudy. Następnie głos zabrał marszałek senior Marek Sawicki.