Prezydent Biden już nie rządzi. Amerykanie mają nową teorię spiskową

Joe Biden podpisał dokument, w którym przekazuje swoje uprawnienia, a to znaczy, że nie wypełnia prezydenckich obowiązków. "Już po nim" - to kolejna teoria spiskowa rozpowszechniana w amerykańskich mediach społecznościowych i powtarzana przez rosyjskich propagandystów.

Biden withdraws from US presidential race
ANKARA, TURKIYE - JULY 21: The letter in which U.S. President Joe Biden announced his withdrawal from candidacy is being displayed on a mobile phone screen in front of a computer screen displaying a photo of President Biden on July 21, 2024 in Ankara, Turkiye. (Photo by Muhammed Abdullah Kurtar/Anadolu via Getty Images)
Anadolu
announces, letter, declared, harris, withdrawal, biden, elections, presidential race, withdraws, withdraw, x account, joe biden, trumpW amerykańskich mediach społecznościowych krąży teoria spiskowa, mówiąca o tym, że Joe Biden nie rządzi już krajem
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2024 Anadolu
oprac.  KKG

Odkąd 21 lipca Joe Biden zrezygnował z ubiegania się o reelekcję i wsparł kandydaturę Kamali Harris, w sieci pojawiają się wciąż nowe fake newsy na temat amerykańskiego prezydenta.

Tym razem chodzi o dokument (Memorandum on the Delegation of Certain Functions and Authorities Under the Rebuilding Economic Prosperity and Opportunity for Ukrainians Act), w którym 22 lipca br. prezydent przekazał swoje uprawnienia wykonawcze w sprawie odbudowy Ukrainy Sekretarzom Skarbu i Stanu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wybory w USA. "My sobie poradzimy, ktokolwiek by nie wygrał"

Publikacja tego memorandum wywołała lawinę komentarzy w sieci. Można m.in. przeczytać, że nagłe zrzeczenie się uprawnień wykonawczych to nie jest dobry znak, bo świadczy o tym, że prezydent już nie rządzi, że został odsunięty, a nawet, być może nie żyje. Takie twierdzenia są bezpodstawne.

Na wieczór 24 lipca planowane jest orędzie prezydenta, w którym ma wyjaśnić, dlaczego wycofał się z walki o reelekcję. Z kolei sygnowanie przez prezydenta memorandum delegującego zadanie wykonania uchwalonego przez Kongres prawa, w tym przypadku tzw. ustawy REPO (pozwalającej amerykańskiej administracji na konfiskatę wartych miliardy dolarów rosyjskich aktywów i przekazanie ich Ukrainie na odbudowę) to stała i normalna praktyka.

Według Joshuy Kennedy’ego z Georgia Southern University, profesora na wydziale Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych, każdy amerykański prezydent decyduje się na delegowanie swoich kompetencji setki razy.

Istnieje mnóstwo prezydenckich rozporządzeń i memorandów przekazujących uprawnienia urzędnikom amerykańskiego rządu. To działanie rutynowe i nie mówi absolutnie nic o tym, że prezydent nie wykonuje swoich obowiązków. Podobne memoranda podpisywał także Donald Trump, kiedy był prezydentem - wyjaśnił serwisowi #FakeHunter Kennedy.

Ekspert o rządzeniu za pomocą memorandów

Z kolei profesor Philip J. Cooper z Portland State University, autor książki pt. "Na mocy zarządzenia Prezydenta", w rozmowie z serwisem #FakeHunter potwierdził, że w rządzeniu za pomocą memorandów delegujących nie ma nic nadzwyczajnego i równocześnie przypomniał, że proces zrzeczenia się władzy przez prezydenta określono w 25. poprawce do Konstytucji Stanów Zjednoczonych i że nie zostały spełnione warunki, aby został on uruchomiony.

- Jeżeli któryś z opisanych w poprawce przypadków (np. formalne stwierdzenie przez Prezydenta swojej niezdolności do wykonywania obowiązków) zostałby spełniony, konstytucja stanowi jasno, że uprawnienia prezydenckie wykonuje wiceprezydent, jako pełniący obowiązki prezydenta. Powtórzę raz jeszcze, że tak się nie stało i nie ma powodu sądzić, że tak się stanie - powiedział prof. Cooper.

Jak wynika z danych z amerykańskiego monitora rządowego (Federal Register), do 21 lipca 2024 prezydent Biden podpisał 195 prezydenckich memorandów, przekazując przysługujące mu w konkretnych sprawach kompetencje urzędnikom swojego gabinetu.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
"Porządki" prezesa Glapińskiego. Buntownicy stracili departamenty
"Porządki" prezesa Glapińskiego. Buntownicy stracili departamenty
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Zwrot w polityce USA. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Zwrot w polityce USA. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Nowe prawo podbije ceny mieszkań. Deweloperzy prognozują
Nowe prawo podbije ceny mieszkań. Deweloperzy prognozują
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Ropa zalewa rynki. Najmocniejsze spadki cen od trzech tygodni
Ropa zalewa rynki. Najmocniejsze spadki cen od trzech tygodni
"MEN generuje chaos". Nauczyciele proszą prezydenta o weto
"MEN generuje chaos". Nauczyciele proszą prezydenta o weto
Bunt w NBP. Jest stanowisko Rady Polityki Pieniężnej
Bunt w NBP. Jest stanowisko Rady Polityki Pieniężnej
Ile zarabiają na nas linie lotnicze? IATA: mniej niż Apple, sprzedając etui do iPhone'a
Ile zarabiają na nas linie lotnicze? IATA: mniej niż Apple, sprzedając etui do iPhone'a