Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

"Beczka+". Nawet 5 tys. zł dopłaty z miejskiej kasy

43
Podziel się:

Od 3 kwietnia rusza nabór wniosków do kolejnej edycji programu "Złap deszcz", nazywanym też "Beczką plus". Mieszkańcy Wrocławia mogą liczyć na dotacje do 80 proc. kosztów instalacji. W przypadku osób fizycznych to maksymalnie do 5 tys. zł, a spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych – nawet na 10 tys. zł.

"Beczka+". Nawet 5 tys. zł dopłaty z miejskiej kasy
Od 3 kwietnia rusza nabór wniosków do kolejnej edycji programu "Złap deszcz". (Adobe Stock)

550 tys. zł przeznaczy w tym roku wrocławski magistrat na kolejną edycję programu "Złap deszcz". W jego ramach od 3 kwietnia mieszkańcy będą mogli ubiegać się o dofinansowanie na budowę przydomowych instalacji gromadzących deszczówkę.

Jak podkreśla wrocławski ratusz, program co roku cieszy się dużym zainteresowaniem. Dzięki niemu można otrzymać dofinansowanie do wykonania muld lub studni chłonnych, ogrodów deszczowych, dachów retencyjnych czy podziemnych zbiorników na deszczówkę.

Wspólnoty mieszkaniowe też mogą skorzystać

– Zachęcamy do skorzystania z dofinansowania zarówno osoby fizyczne, jak i spółdzielnie oraz wspólnoty mieszkaniowe. Tegoroczną nowością będzie możliwość ubiegania się o środki przez wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnie w budynkach, gdzie prowadzona jest działalność gospodarcza do 20 proc. powierzchni – tłumaczy Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju.

Podobnie jak w poprzednich latach, mieszkańcy mogą liczyć na dotacje do 80 proc. kosztów instalacji. W przypadku osób fizycznych to maksymalnie do 5 tys. zł. Spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe mogą liczyć nawet na 10 tys. zł. Pieniądze mogą być przeznaczone na zakup, transport, wykonanie i montaż instalacji.

Przystosowania do zmian klimatu

Małgorzata Brykarz, dyrektor Wydziału Klimatu i Energii, przekonuje, że korzystanie z potencjału wody opadowej to forma przystosowania do zmian klimatu. – W ramach programu dofinansujemy instalacje, które przechwytują wodę w czasie opadów i ją magazynują. Może być ona później wykorzystana na przykład do uprawy i pielęgnacji ogródka. Łapiąc deszczówkę, ograniczymy zużycie wody i zapłacimy niższe rachunki – wskazuje.

Program "Złap deszcz" w stolicy Dolnego Śląska działa od 2019 roku. Do tej pory z dofinansowania skorzystało blisko 600 mieszkańców, spółdzielni i wspólnot. Dzięki dotacjom o łącznej wysokości 1,8 mln zł wrocławianie zrealizowali ponad 360 przyrynnowych, naziemnych zbiorników, 163 zbiorniki podziemne, 21 ogrodów deszczowych, 15 studni i muld chłonnych oraz zielony dach.

Aby ułatwić mieszkańcom decyzję, która instalacja będzie najbardziej opłacalna na danym terenie oraz by oszacować jej koszty, Wydział Klimatu i Energii przygotował katalog dobrych praktyk. W opracowaniu można znaleźć przykładowe rozwiązania objęte programem. Z pomocą specjalnego kalkulatora mieszkańcy mogą z kolei wyliczyć objętość deszczu, jaką mogą zgromadzić na swojej posesji.

Wnioski od 3 kwietnia

Wnioski o udzielenie dotacji można składać zarówno w formie elektronicznej, jak i papierowej od 3 kwietnia.

Urzędnicy wskazują, że systemy do gromadzenia wody opadowej coraz częściej pojawiają się również w miejskiej przestrzeni. Przykładem mogą być ołbińskie podwórka, które zostały zrealizowane w ramach europejskiego projektu Grow Green. W siedmiu przestrzeniach, oprócz nowych nasadzeń czy ogrodów społecznych, powstały również rozwiązania takie, jak beczki na deszczówkę, ogrody deszczowe czy niecki retencyjne.

Kolejna realizacja związana jest z przebudową ul. Lubelskiej na Maślicach, gdzie powstał system gospodarowania wodami opadowymi. Deszczówka zasila dzięki temu wody gruntowe poprzez przekierowanie do muld chłonnych wzdłuż jezdni oraz do dwóch ogrodów deszczowych.

Obecnie trwają także prace związane z odbiorem i retencją wód opadowych w parku Krzyckim. Wody opadowe z Olszówki Krzyckiej będą wykorzystywane tam do zasilania zbiorników retencyjnych na terenie zieleni.

Przykładem może być również demonstrator na dziedzińcu Urzędu Miejskiego między ul. Bogusławskiego a Świdnicką. Instalacja pobiera wodę z dachu budynku Urzędu Miejskiego i zasila pobliski teren zielony. Na budynku Urzędu Miejskiego przy ul. Hubskiej został utworzony z kolei zielony dach oraz ściana. Działa tam również ogród deszczowy.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(43)
babcia samo z...
3 tyg. temu
Legnica,zabetonowano plac w centrum miasta,zlikwidowano zieleń i drzewa. Teraz nasz lokalny przywódca chce zniszczyć kolejną część parku na nową drogę.
chłop
3 tyg. temu
to trzeba podać gmine do sądu za lecaca z nieba wode niech ją zatrzymaja dla siebie a nie karaja ludzi!!!
Cyceron
3 tyg. temu
„Im bliżej upadku imperium, tym bardziej szalone jego prawa”.
Piter
rok temu
To przez wycinkę lasów doszło do zakłócenia normalnego obiegu wody w przyrodzie. Dlatego mamy suszę. Stop wycince lasów przez PiS.
Gość
rok temu
W Białymstoku był przy ratuszu piękny skwer z drzewami, trawnikami, ławeczki. Parę lat temu wycięto wszystkie drzewa, zlikwidowano trawniki i teraz jest tam betonowy plac gdzie sprzedaje się piwo. Brak słów więc nie róbcie z ludzi idiotów i se sami nałapcie deszczówki DO MUZGÓW.....
...
Następna strona