Protest na A2. "Zmiany w prawie uderzą w kierowców"

Właściciele lawet przekonują, że Sejm chce zaszkodzić kierowcom, a pomóc ubezpieczycielom. Ich zdaniem, po zmianach ubezpieczeni z własnych kieszeni będą dopłacać do napraw powypadkowych.

Protestujący na 2 godziny przyblokowali ruch na A2 w kierunku Warszawy.
Źródło zdjęć: © Stop zakazowi cesji | screenshot facebook.com
Krzysztof Janoś

- Proponowane zmiany w prawie najmocniej uderzą w klientów. Teraz właściciel auta po wypadku jedzie do warsztatu, zleca naprawę bezgotówkową i jest pewny, że części będą oryginalne i robota będzie dobrze wykonana - mówi money.pl Dariusz Grzelec, właściciel serwisu samochodowego GTD auto z Wrocławia.

W jego ocenie, ustawodawca chce jednak zamknąć tę drogę. Najlepiej pokaże to prosty przykład.

- Realna wycena warsztatu w oparciu o uznawany na całym świecie system Audatex pokazuje, że naprawa będzie kosztowała wraz z częściami i robocizną 5 tys. zł. Ubezpieczyciel z kolei wycenia tę samą usługę na tysiąc zł, licząc cenę zamienników i zaniżając stawkę roboczogodziny i proponuje te pieniądze właścicielowi auta - wyjaśnia Grzelec.

Ubezpieczenie assistance. Czy warto dokupić dodatki do OC na wakacje?

Dziś zlecający naprawę nie musi przyjmować tej propozycji i może zdecydować się na naprawę w warsztacie. Ten wyśle fakturę ubezpieczycielowi, który ureguluje rachunek na 5 tys. zł.

- Po zmianach nie będzie tej możliwości i właściciel samochodu będzie musiał wziąć ten tysiąc i próbować za te pieniądze naprawić. Potem ewentualnie może dochodzić przed sądem roszczeń wobec ubezpieczyciela, ale jak wiadomo to droga przez mękę - mówi właściciel GDT.

Zyska szara strefa?

Jego zdaniem, nie dość, że proponowana zmiana przerzuci cały ten ciężar na klientów, to jeszcze napędzi czarny rynek. Z ta mniejszą sumą ludzie będą szukali możliwości naprawy w szarej strefie z częściami niewiadomego pochodzenia.

- Nie jest przecież tajemnicą, że ubezpieczycielom zależy na jak najmniejszej wypłacie odszkodowania, a nie na tym, by auto zostało właściwie naprawione - dodaje Dariusz Grzelec.

Organizatorzy akcji "Stop zakazowi wierzytelności", którzy pomiędzy Łodzią, a Warszawą blokowali dziś A2, właśnie przeciwko pracom Sejmu w tym zakresie protestowali. Tak duże wątpliwości budzą zapisy w senackim projekcie ustawy o świadczeniu usług w zakresie dochodzenia roszczeń odszkodowawczych wynikających z czynu niedozwolonego.

Jak przekonują na swoim profilu na Facebooku w projektach nowych przepisów przewidziano: likwidację wszystkich bezgotówkowych form rozliczeń z klientami i zakaz zawierania umów cesji z właścicielami uszkodzonego mienia.

Wszystko to ich zdaniem ma sprawić, że obowiązywać będzie zasada, że odszkodowanie wypłaca się wyłącznie na rzecz poszkodowanego. Co w ocenie branży zaszkodzi również jej samej.

"Ograniczenie praw poszkodowanych"

"Skutkiem nowych przepisów będzie całkowita i nieodwracalna zmiana rynku ubezpieczeniowego oraz motoryzacyjnego. Tysiące podmiotów działających na tym rynku będzie musiało zlikwidować prowadzoną działalność gospodarczą.

"Zmiany te ograniczą prawa poszkodowanych – tak, by firmy ubezpieczeniowe mogły generować większe zyski co jest związane z mniejszymi wypłatami odszkodowań dla osób poszkodowanych" - czytamy w komunikacie organizatorów akcji.

Protestujący kierowcy lawet, właściciele warsztatów samochodowych i wypożyczalni aut od godziny 14 zmierzali w kierunku stolicy jadąc około 30 km/h i blokując jeden pas autostrady.

Protestujący chcieli pikietować przed parlamentem. Nie dostali jednak zgody od policji, dlatego zdecydowali się na zablokowanie autostrady. Korek na miał nawet 6 km. Po mniej więcej dwóch godzinach ruch powoli zaczął wracać do normy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują