Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Przeciętne wynagrodzenie rośnie. GUS publikuje dane z rynku pracy za listopad

110
Podziel się:

Przeciętne wynagrodzenie w średnich i dużych firmach wynosi 5484,07 zł brutto - wynika z najnowszych danych GUS. W rok wzrosło o niecałe 5 proc. Nie wszyscy pracownicy doczekali choćby możliwości podwyżki. W tym samym czasie zatrudnienie spadło o 1,2 proc.

Przeciętne wynagrodzenie rośnie. GUS publikuje dane z rynku pracy za listopad
Płace rosną, ale zatrudnienie w średnich i dużych firmach spada. (Flickr, Jonathan Brodsky, (CC BY 2.0))

Rynek pracy w Polsce, pomimo kryzysu wywołanego przez koronawirusa, trzyma się mocno. Stopa bezrobocia wzrosła, ale niewiele. Najnowsze statystyki Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) pokazują też, że nie ma presji na obniżki płac. Co więcej, średnie wynagrodzenie rośnie.

Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, a więc w firmach zatrudniających ponad 9 osób, wyniosło w listopadzie dokładnie 5484,07 zł brutto. W porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku można mówić o podwyżce na poziomie 4,9 proc., czyli około 255 zł brutto.

Dynamika wzrostu średniej płacy utrzymała się na zbliżonym poziomie co miesiąc wcześniej. Jest nieco słabsza niż przed pandemią - w styczniu i lutym zarobki rosły w tempie ponad 7 proc. Jednak jest znacznie lepiej niż w trakcie pierwszej fali COVID-19, gdy wzrost wynagrodzeń wyhamował do 1-2 proc.

Zobacz także: Co z cenami żywności w 2021 roku? Ekonomista prognozuje

Najnowsze dane są dość zgodne z prognozami ekonomistów. Przed publikacją średnia typowań wskazywała na wzrost przeciętnego wynagrodzenia rzędu 4,7 proc.

Urzędnicy odnotowali też wzrost płac o 0,5 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem (październikiem). Tłumaczą to m.in. dalszymi wypłatami premii, nagród kwartalnych, rocznych i jubileuszowych oraz odpraw emerytalnych, które obok wynagrodzeń zasadniczych również zaliczane są do składników wynagrodzeń.

Co z tymi zarobkami?

Kwoty podawane przez GUS to oczywiście wartości brutto wynagrodzenia. Na konto statystycznego Kowalskiego wpływa znacznie mniej pieniędzy. W listopadzie na rękę pracownika zatrudnionego na umowę o pracę wychodzi przy oficjalnych stawkach około 3955,25 zł.

752 zł - mniej więcej tyle zjadają składki na ZUS (emerytalna, rentowa, chorobowa). Kolejne niecałe 426 zł idzie z kwoty brutto na NFZ i 351 zł na zaliczkę z tytułu podatku dochodowego.

Trzeba pamiętać, że dane GUS uwzględniają jedynie duże i średnie firmy. Odrzuca się w nich natomiast te, mające mniej niż dziesięciu pracowników. Na dodatek GUS nie liczy zatrudnionych na umowy zlecenie czy o dzieło, którzy są często gorzej wynagradzani. Pomijana jest też budżetówka.

Niedawno publikowane statystyki za trzeci kwartał tego roku pokazały, że m.in. budżetówka zaniża średnią. Przeciętne wynagrodzenie obejmujące znacznie szerszy zakres pracowników okazało się około 100 zł niższe. Na takie bardziej szczegółowe liczby trzeba jednak jeszcze poczekać.

Spada zatrudnienie

Płace w pandemii dalej rosną, ale zwolnienia były nieuchronne. Najnowsze dane GUS pokazują spadek zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw o 1,2 proc. w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku.

Niestety, w porównaniu z październikiem dynamika spadku zatrudnienia przyspieszyła. Jeszcze wtedy spadki były na poziomie 1 proc.

W ciągu 12 miesięcy ze statystyk zatrudnionych ubyło około 76 tysięcy pracowników. Na koniec listopada w tym rejestrze było ujętych prawie 6 mln 319 tys. pracowników.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(110)
logiczny
3 lata temu
Rośnie płaca bo przybywa bezrobotnych którzy utracili słabo płatne zajęcia ale za to władza + wypłaca sobie sowite premie i nagrody a i pałkarze co miesiąc do wypłatki odbierają 2500 zł dodatku a ile łamacze rąk to nie wiem ;(
Robol
3 lata temu
3100 brutto szczego to biorą niech z Grudziądza wezmą
Myslacy
3 lata temu
Ten artykuł to kto wymyślił rośnie ale ceny w sklepach a płaca jak stoi tak stała chyba ze tym przy zlobie
PsychoDaddy
3 lata temu
Nawet jeśli rośnie to i tak pis zabierze to w podatkach
Ewa
3 lata temu
Te wasze dane to wy sobie wsadzcie w D...
...
Następna strona