Spłynęły dane z Niemiec. Tak wyprzedzili uderzenie ze strony USA

Najnowsze badanie PMI opublikowane przez S&P (PMI to kluczowy wskaźnik gospodarczy, mówiący o aktywności danego sektora) pokazuje, że wzrost produkcji w Niemczech w marcu był wspierany przez zwiększenie liczby nowych zamówień.

Oczekiwania dotyczące produkcji na najbliższy rok również uległy poprawie - osiągnęły najwyższy poziom od ponad trzech lat. Mimo to, w sektorze nadal obserwowano spadki zatrudnienia, aktywności zakupowej oraz zapasów surowców, choć tempo tych spadków wyraźnie zwolniło.

Główny wskaźnik HCOB Germany Manufacturing PMI, mierzący ogólne warunki biznesowe w Niemczech, wzrósł z 46,5 punktu w lutym do 48,3 punktu w marcu. To trzeci z rzędu miesięczny wzrost tego wskaźnika. Obecnie osiągnął on najwyższy poziom od sierpnia 2022 roku.

Dr Cyrus de la Rubia, główny ekonomista Hamburg Commercial Bank, komentując marcowe PMI, stwierdził, że "wzrost był obcym pojęciem dla niemieckiego przemysłu przez prawie dwa lata. W marcu jednak produkcja w sektorze produkcyjnym w końcu ponownie wzrosła, i to więcej niż tylko trochę".

Istotną rolę odgrywa tu czynnik specjalny. Pojawiają się sugestie, że amerykańscy importerzy przyspieszyli import z całego świata, aby wyprzedzić zbliżające się cła, co jest widoczne w zamówieniach eksportowych na dobra pośrednie w niemieckim przemyśle. Jednak po wprowadzeniu taryf należy spodziewać się pogorszenia - wskazał ekspert.

Ekonomista dodał również, że "oprócz przyspieszenia importu związanego z cłami, poprawione nastroje na giełdach, które zostały wzmocnione przez oczekiwane plany stymulacyjne w zakresie infrastruktury i obronności w ostatnich tygodniach, mogły również pomóc".

- Firmy stały się nieco bardziej pewne co do przyszłej produkcji, jednocześnie musiały obniżać ceny sprzedaży w mniejszym stopniu niż w poprzednim miesiącu. Przy większej elastyczności polityki fiskalnej, możliwe jest, że sektor produkcyjny mógłby cieszyć się wyższymi poziomami wzrostu, potencjalnie równoważąc część negatywnych skutków amerykańskich taryf celnych - podsumował ekspert.

Poziom wytwarzania u naszego zachodniego sąsiada nie tylko wzrósł po raz pierwszy od prawie dwóch lat, ale tempo tego wzrostu było najszybsze od marca 2022 roku. Najważniejszym pozytywnym czynnikiem, który wpłynął na odczyt, był przemysł.

Producenci dóbr pośrednich (to produkty lub materiały wykorzystywane w procesie produkcji) odnotowali znaczący wzrost produkcji, podczas gdy w segmencie dóbr inwestycyjnych (elementy niezbędne do realizowania produkcji, jak maszyny czy budynki) produkcja pozostała na niezmienionym poziomie, a w sektorze dóbr konsumpcyjnych (towary i usługi przeznaczone do zaspokojenia potrzeb konsumentów) nieznacznie spadła.

Wzrost produkcji na koniec pierwszego kwartału był wspierany przez zwiększenie liczby nowych zamówień - było to pierwszy taki przypadek od trzech lat. Popyt wzmocnił się umiarkowanie, co stanowi kontrast w porównaniu z gwałtownym spadkiem odnotowanym pod koniec 2024 roku.

Ankietowane firmy raportowały silniejszą sprzedaż krajową oraz próby gromadzenia zapasów przez klientów. Mimo że wiele firm zgłaszało również zwiększony popyt z zagranicy, ogólna sprzedaż eksportowa nieznacznie spadła w ujęciu miesięcznym.

W marcu w niemieckim sektorze produkcyjnym kontynuowano redukcję zatrudnienia. Tempo zwolnień pozostało znaczące, choć było wyraźnie wolniejsze niż w lutym i najsłabsze ogółem od ośmiu miesięcy. Mimo cięć w zatrudnieniu, producenci nadal zmniejszali zaległości w realizacji zamówień. Tempo, w jakim spadała liczba niezrealizowanych zamówień, nie zmieniło się w porównaniu z umiarkowanym tempem obserwowanym w lutym i było najwolniejsze od ponad 2,5 roku.

Z marcowego badania wynika, że oczekiwania producentów dotyczące wzrostu produkcji w przyszłości, są większe niż były. Niemieckie firmy były w tym miesiącu najbardziej optymistyczne od ponad trzech lat, zachęcone perspektywą zwiększonych wydatków na infrastrukturę.