Przez 6 lat odmawialiśmy, ale są dowody. Polska płaci Czechom 2 mln zł

Polska zapłaciła Czechom 11 mln koron (ok. 2 mln zł) za likwidację przywiezionych z Polski nielegalnych odpadów w Boguminie w pobliżu granicy - poinformował w piątek na platformie X czeski minister środowiska Petr Hladik. Odpady były składowane przez sześć lat i zlikwidowały je władze regionu.

Nielegalne sk?adowisko niebezpiecznych odpad�w w Ryczo?ku
Fot. East News, Ryczolek (woj. mazowieckie), 24.07.2023. Nielegalne skladowisko niebezpiecznych odpadow na terenie wsi Ryczolek przy drodze krajowe nr 2. Na terenie ujawnionego w lutym 2022 r. skladowiska znajduje sie ok. 6,5 tysiaca pojemnikow z toksycznymi substancjami. Wladze gminy szacuja, ze koszt unieszkodliwienia odpadow moze wyniesc nawet 50 mln zlotych.
East NewsPolska zapłaciła Czechom 11 mln koron (2 mln zł) [zdjęcie ilustracyjna]
Źródło zdjęć: © East News | East News
Katarzyna Kalus
Dźwięk został wygenerowany automatycznie i może zawierać błędy

Kwotę wydaną na likwidację nielegalnego składowiska, na którym znajdowały się też niebezpieczne substancje, odzyskały od Polski władze regionu morawsko-śląskiego. Do usunięcia nielegalnego składowiska przyczyniła się m.in. wrześniowa powódź.

Według Hladika strona polska odmawiała usunięcia odpadów i władze regionu zrobiły to na własny koszt.

Demograficzna bomba uderzy w ceny mieszkań? Analityk nie ma wątpliwości

Odpady zostały przywiezione z Polski przez zorganizowaną grupę przestępczą w 2019 r. Były składowane w beczkach, ale także w plastikowych pojemnikach. Podczas powodzi w 2024 r. niektóre opakowania i palety uległy uszkodzeniu i odpady zaczęły stanowić zagrożenie.

Region zdecydował, że zlikwiduje odpady na własny koszt i zapowiedział, że będzie domagać się zwrotu od polskiego ministerstwa środowiska.

Sprawcy ujęci dzięki nagraniom z kamer

Sprawą nielegalnego składowania odpadów zajmowała się specjalna grupa policyjna, która współpracowała z polskimi służbami. Sprawców ujęto m.in. dzięki nagraniom z kamer miejskiej policji w Boguminie.

W 2019 r. policjanci zatrzymali Czecha, który wyszukiwał dla grupy odpowiednie miejsca w regionie. W Polsce w ręce wymiaru sprawiedliwości trafiło 15 osób.

Wybrane dla Ciebie
"To bubel prawny". Prawnik ostrzega przed zmianami w spółdzielniach
"To bubel prawny". Prawnik ostrzega przed zmianami w spółdzielniach
Gigant rzucił rękawicę Netfliksowi. Trump trzyma kciuki
Gigant rzucił rękawicę Netfliksowi. Trump trzyma kciuki
Chiny zalewają Europę paczkami. Bruksela mówi: dość. Jest decyzja
Chiny zalewają Europę paczkami. Bruksela mówi: dość. Jest decyzja
Potęga Netflixa. Wszystko zaczęło się od kary w wypożyczalni kaset
Potęga Netflixa. Wszystko zaczęło się od kary w wypożyczalni kaset
Wielka dziura w NFZ. Ekspert wskazuje na "największą kompromitację"
Wielka dziura w NFZ. Ekspert wskazuje na "największą kompromitację"
Układy zbiorowe na nowych zasadach. Zmiany w prawie weszły w życie
Układy zbiorowe na nowych zasadach. Zmiany w prawie weszły w życie
Trump chce obniżki stóp. "Mój głos jest mądry i należy go słuchać"
Trump chce obniżki stóp. "Mój głos jest mądry i należy go słuchać"
Odchodzimy od pomp ciepła. Oto na co stawiają teraz Polacy
Odchodzimy od pomp ciepła. Oto na co stawiają teraz Polacy
"Miliony domów pozamykane na zardzewiałe kłódki". Eksperci alarmują
"Miliony domów pozamykane na zardzewiałe kłódki". Eksperci alarmują
Ukraina uderza w rosyjską rafinerię. "Duży pożar"
Ukraina uderza w rosyjską rafinerię. "Duży pożar"
Polski senior-rekordzista musi oddać 97 mln zł
Polski senior-rekordzista musi oddać 97 mln zł
Były doradca Trumpa dołączył do rosyjskiego giganta naftowego
Były doradca Trumpa dołączył do rosyjskiego giganta naftowego