Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|
aktualizacja

Rada Polityki Pieniężnej: "Inflacja będzie wyższa, niż zakładały wcześniejsze projekcje"

Podziel się:

Członkowie Rady Polityki Pieniężnej w większości są zdania, że mimo wojny w Ukrainie, najnowsza projekcja NBP wskazuje na prawdopodobne utrzymanie się relatywnie korzystnej koniunktury w kolejnych kwartałach. Jednocześnie w najbliższych miesiącach zdaniem RPP możemy doświadczyć spowolnienia gospodarczego.

Rada Polityki Pieniężnej: "Inflacja będzie wyższa, niż zakładały wcześniejsze projekcje"
Prezes NBP Adam Glapiński na konferencji prasowej (Rafał Guz)

Rada Polityki Pieniężnej udostępniła marcowy protokół posiedzenia, w trakcie którego zdecydowano o kolejnych podwyżkach stóp procentowych. Jak wynika z informacji udostępnionych przez RPP, jednym z głównych tematów w związku z dyskusją był wpływ rosyjskiej agresji na Ukrainę na sytuację gospodarczą.

Niepewność dotycząca sytuacji makroekonomicznej

Podkreślano, że po rozpoczęciu agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie wyraźnie wzrosła niepewność dotycząca dalszego kształtowania się sytuacji makroekonomicznej na świecie, w tym w Europie. Oceniano, że agresja Rosji oraz związane z nią sankcje gospodarcze będą oddziaływały w kierunku wolniejszego wzrostu aktywności w wielu gospodarkach, przy czym skala tego wpływu będzie zależała od czasu trwania i przebiegu agresji, zestawu wprowadzonych sankcji oraz dostosowania się podmiotów gospodarczych do tych uwarunkowań – czytamy w udostępnionym dokumencie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rekordowo wysokie stopy procentowe. "Nie jestem w stanie powiedzieć, gdzie ten sufit będzie"

Większość członków Rady Polityki Pieniężnej zaznaczała, że mimo negatywnego wpływu agresji Rosji przeciw Ukrainie, najnowsza projekcja NBP wskazuje na prawdopodobne utrzymanie się relatywnie korzystnej koniunktury w kolejnych kwartałach, pomimo pewnego obniżenia tempa wzrostu gospodarczego. Członkowie RPP uważają, że wojna w Ukrainie zwiększyła ryzyko dalszego wzrostu inflacji na świecie.

Wojna w Ukrainie i sankcje mogą odbić się na polskiej gospodarce

Członkowie Rady Polityki Pieniężnej zaznaczyli, że agresja zbrojna Rosji przeciw Ukrainie i związane z nią sankcje gospodarcze będą miały negatywny wpływ na aktywność gospodarczą w Polsce, choć skala tego wpływu jest obarczona znaczną niepewnością.

Zwracano jednak uwagę, że osłabnąć może także dynamika eksportu do innych gospodarek, w związku z nasileniem zaburzeń w sieciach dostaw oraz zmniejszoną dynamiką popytu zagranicznego związaną z prawdopodobnym pogorszeniem koniunktury u głównych partnerów handlowych Polski. Ponadto do wolniejszego wzrostu aktywności może przyczynić się ograniczenie – wobec wzrostu niepewności dotyczącej perspektyw koniunktury – inwestycji sektora prywatnego oraz wolniejszy wzrost konsumpcji, w warunkach utrzymywania się podwyższonej inflacji – czytamy w protokole.

Jednak członkowie RPP są zdania, że wojna w Ukrainie może mieć także wpływ na pojawienie się czynników wspierających wzrost aktywności gospodarczej w Polsce.

Chodzi m.in. znaczny napływ uchodźców do Polski, który będzie generował dodatkowy popyt na towary i usługi konsumpcyjne, a także będzie wymagał poniesienia nakładów inwestycyjnych, w tym inwestycji w rozbudowę systemu opieki zdrowotnej, szkolnictwa czy zwiększenia dostępności mieszkań. W wyniku napiętej stacji geopolitycznej wzrosną również nakłady na obronność. Członkowie Rady zaznaczali ponadto, że napływ uchodźców przyczyni się do zwiększenia podaży na krajowym rynku pracy.

Członkowie Rady wskazali także, że tegoroczna inflacja będzie wyższa, niż zakładały wcześniejsze projekcje.

RPP podnosi stopy procentowe

W 2022 r. inflacja będzie kształtowała się na istotnie podwyższonym poziomie, do czego – oprócz czynników dotychczas podwyższających dynamikę cen – przyczynią się ekonomiczne skutki agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie – czytamy w protokole.

RPP siódmy miesiąc z rzędu zdecydowała się na podniesienie oprocentowania w banku centralnym. Główna stawka wzrosła z 3,5 proc. do 4,5 proc.

Przed tą serią podwyżek główna stawka wynosiła zaledwie 0,1 proc. i była najniższa w historii. Teraz nie tylko przebiła poziom sprzed pandemii (1,5 proc.), ale też trzykrotnie go przekracza, osiągając najwyższą wartość od grudnia 2012 roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP