Ropa dla Niemiec swobodnie płynie przez Rosję. Kazachstan zwiększa eksport
Kazachstan planuje zwiększenie eksportu ropy naftowej do Niemiec do 2 mln ton w 2025 roku. To znaczący wzrost w porównaniu do 1,5 mln ton z roku ubiegłego. Zmiana ta ma pomóc Niemcom w uniezależnieniu się od rosyjskich surowców energetycznych.
Kazachstan, poprzez swoją państwową spółkę Kazmunaygas, zamierza w 2025 roku dostarczyć do Niemiec 2 mln ton ropy naftowej. To o 500 tys. ton więcej niż w roku poprzednim. Informację tę podała agencja Interfax Kazachstan, wskazując na rosnące znaczenie kazachskiej ropy dla niemieckiego rynku energetycznego.
Dostawy ropy z Kazachstanu do Niemiec realizowane są rurociągiem Drużba, który przebiega przez terytorium Rosji i zaopatruje rafinerię w Schwedt w Brandenburgii.
Rosja dzięki temu utrzymuje swoje dochody przez pobór opłat tranzytowych, na których Transnieft zarabia za umożliwienie transportu ropy przez swoją sieć rurociągów. Dostawy poprzez rosyjską sieć ropociągową obciążone są jeszcze jednym poważnym ryzykiem. Problemem będzie bezpieczeństwo tych dostaw. Pośrednio Moskwa wciąż będzie miała kontrolę nad tymi przepływami.
Dzięki tym dostawom Niemcy dążą do zmniejszenia swojej zależności od rosyjskich surowców, co jest kluczowe w kontekście obecnej sytuacji geopolitycznej.
Według danych Federalnego Urzędu Statystycznego, całkowity import ropy naftowej do Niemiec w ubiegłym roku wyniósł 78 mln ton. Zwiększenie importu z Kazachstanu jest częścią strategii dywersyfikacji źródeł energii, co ma na celu wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju.
Ropa dla PCK Schwedt
Rafineria w Schwedt, będąca pod kontrolą niemieckiego rządu, przetwarza obecnie różne gatunki ropy, co jest wynikiem sankcji nałożonych na Rosję. Mimo apeli o powrót do rosyjskich dostaw, niemiecki rząd podkreśla konieczność transformacji energetycznej w kierunku zielonego wodoru.
Rafineria PCK jest kluczowym dostawcą paliw dla Berlina i Brandenburgii. Po rezygnacji z rosyjskiego surowca, zakład przestawił się na inne źródła, w tym na ropę z Kazachstanu. Niemiecki rząd odrzuca jednak zniesienie sankcji na Rosję.
Zmieszana ropa
Dodatkowym problemem jest kwestia samego surowca. Kazachstańska ropa jest pod względem właściwości podobna do rosyjskiego surowca. Nie bez powodu w ubiegłym roku Kazachstan zmienił nazwę swojej eksportowej ropy na KEBCO. Miało to odróżnić ją od rosyjskiej REBCO i zabezpieczyć ją przed potencjalnymi sankcjami.
Problem w tym, że kazachstańska ropa najpierw jest pompowana do Rosji, gdzie może być mieszana z rosyjską ropą przed eksportem z rosyjskich portów morskich. To może prowadzić do sytuacji, w której rosyjska ropa będzie docierać do UE, jako kazachstańska.