Rosja chciała wrzucić na Netfliksa swoją propagandę. Netflix mówi: nic z tego

Od 1 marca Netflix - zgodnie ze zmienionymi niedawno rosyjskimi przepisami - powinien rozszerzyć swoją ofertę w tym kraju o państwowe rosyjskie kanały telewizyjne. Nie rozszerzy.

Netflix nie przystał na presję Rosji, która zmieniła przepisy. Netflix nie uległ presji Rosji, która zmieniła przepisy.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Bing Guan/Bloomberg
oprac.  MAB

Rosyjski regulator mediów Roskomnadzor wprowadził przepisy, które zobowiązują m.in. platformę streamingową Netflix do wprowadzenia do oferty państwowych rosyjskich kanałów telewizyjnych. Zmiany powinny być dokonane 1 marca. Netflix jednak nie zamierza dostosowywać się do tych regulacji w sytuacji, gdy Rosja rozpoczęła wojnę na Ukrainie.

Amerykańska firma poinformowała, że z powodu agresji na Ukrainę nie doda do platformy państwowych rosyjskich kanałów.

Biorąc pod uwagę obecną sytuację, nie mamy planów dodania tych kanałów do naszej usługi - powiedział rzecznik Netfliksa w oświadczeniu, cytowany przez Reutersa.

Netflix jest dostępny w Rosji od października 2020 r. Rosyjskie przepisy, o których mowa, wymagają od dostawców usług audiowizualnych mających ponad 100 tys. abonentów w tym kraju, aby uzupełniły ofertę o 20 bezpłatnych kanałów informacyjnych, sportowych i rozrywkowych. Media w Rosji są mediami państwowymi rozpowszechniającymi rządową propagandę.

Rzecznik prasowy Netfliksa odmówił odpowiedzi na pytanie, czy firma prowadziła rozmowy z rosyjskim regulatorem. Nie wiadomo, jak decyzja amerykańskiej platformy wpłynie na jej obecność na rosyjskim rynku - wskazuje Reuters.

Jak działa rosyjska propaganda

Ten sam regulator, który wprowadził opisywane wyżej przepisy, zażądał ostatnio od telewizji lokalnej TV2 w Tomsku na Syberii usunięcia materiału o wojnie z Ukrainą. Urząd zablokował także portal Tajga.info z powodu relacji o wojnie.

Kanał TV2 podporządkował się żądaniom Roskomnadzoru i usunął materiał. Była to relacja online z piątego dnia wojny z Ukrainą. Regulator oświadczył, że chodzi o "informacje o znaczeniu społecznym", które stacja - według niego - przedstawiała nie zachowując wiarygodności. Jak wyjaśnił kanał, w materiale "określał wydarzenia na Ukrainie jako wojnę".

Po usunięciu materiału strona internetowa TV2 jest dostępna na terytorium Rosji.

Roskomnadzor zablokował też stronę Tajga.info, na której portal prowadził relację online o wojnie. "Nie rozumiemy istoty pretensji, ale musieliśmy usunąć relację z portalu, by nadal pracować" - poinformował portal.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X