Rosjanie próbowali przejść przez kluczowy rurociąg. Spotkała ich nawałnica ognia
Rosja rzuciła wojska na rejon Sudży. To tam znajduje się ważny gazociąg Gazpormu. Jest on częścią magistrali biegnącej z Urengoju do Użhorodu, którą do początku 2025 roku miał być dostarczany rosyjski gaz do Europy. Rurę próbował wykorzystać rosyjski Specnaz. Spotkała ich ukraińska nawałnica ognia.
Rosyjskie wojsko wciąż zmaga się operującymi w obwodzie kurskim na zachodzie Rosji. Według informacji przekazanych przez Sztab Generalny w Kijowie Rosjanie przypuścili atak na rejon miasta Sudża starając się odbić ważny gazociąg oraz strategiczny obiekt Gazpromu - pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Rosjanie chcieli wykorzystać pusty gazociąg będący częścią magistrali biegnącej z Urengoju do Użhorodu do tego, aby przeprowadzić nim oddział specjalny specnaz na tyły Ukrainy. Gdyby udało im się odbić miasto Sudża, Rosjanie odzyskaliby stację pomiaru gazu i gazociąg, którym do początku 2025 roku miał być dostarczany rosyjski gaz do Europy.
To się nie udało. Jak przekazał ukraiński Sztab Generalny na swoim kanale Telegram, wojska komando zostało wykryte i zaatakowane rakietami, artylerią i dronami.
Jak podkreśla "FAZ" informacji tych nie można niezależnie zweryfikować, rosyjskie blogi wojskowe już wcześniej informowały o próbie szturmu na Sudżę.
Ukraińska armia wkroczyła do obwodu kurskiego na początku sierpnie 2024 roku i do tej pory operuje na zachodzie Rosji.