Jest decyzja ws. Solorza i jego żony. Akcjonariusze ZE PAK zagłosowali
Walne zgromadzenie ZE PAK powołało w czwartek radę nadzorczą spółki na kolejną kadencję w tym samym ośmioosobowym składzie, z Zygmuntem Solorzem jako przewodniczącym i m.in. z Justyną Kulką. Absolutorium nie otrzymali odwołani w 2024 r. z rady synowie Solorza.
Walne udzieliło absolutorium za 2024 r. wszystkim członkom zarządu ZE PAK. Jednomyślnie akcjonariusze udzielili też absolutorium Zygmuntowi Solorzowi jako przewodniczącemu rady oraz jego żonie Justynie Kulce, jako członkowi rady od 24 czerwca 2024 r. i wiceprzewodniczącej rady od 25 listopada 2024 r. Jednomyślnie absolutorium otrzymali również: Wiesław Walendziak, Tomasz Szeląg, Sławomir Zakrzewski, Alojzy Nowak, Henryk Sobierajski oraz Beata Jakacka-Sitek. Cała ósemka została powołana do rady nadzorczej kolejnej, IX kadencji.
Absolutorium nie dostali natomiast synowie Zygmunta Solorza: Tobias Solorz i Piotr Żak, a także Jarosław Grzesiak. Cała trójka została odwołana z rady nadzorczej ZE PAK 7 października 2024 r. W przypadku każdego z nich w głosowaniu nie było głosów przeciw, ale ze względu na liczbę głosów wstrzymujących się, akcjonariusze głosujący za nie uzyskali niezbędnej do podjęcia uchwały bezwzględnej większości głosów.
Kontrolowany przez Zygmunta Solorza ZE PAK (Zespół Elektrowni Pątnów Adamów Konin) jest w trakcie transformacji energetycznej. Spółka planuje zakończyć produkcję z węgla brunatnego do połowy 2026 r., koncentrując się na odnawialnych źródłach energii. W ubiegłym roku elektrownie ZE PAK wyprodukowały 1,43 TWh energii elektrycznej netto.
Konflikt w imperium Solorza
Spór Zygmunta Solorza i jego dzieci ujawnił się we wrześniu 2024 r., gdy "Gazeta Wyborcza" podała, że trójka dzieci miliardera wysłała ostrzeżenie do menedżerów czterech najważniejszych spółek biznesmena. Wskazywały one, że dobro tych spółek jest zagrożone przez osoby, które chcą przejąć kontrolę nad biznesem. Chodziło m.in. o Polsat i firmy strategiczne dla państwa. Gazeta informowała wówczas, że dzieci Solorza są w ostrym sporze z Justyną Kulką, żoną Solorza.
W dniu publikacji tekstu biznesmen zapowiedział, że zdymisjonuje swoich synów z władz spółek należących do jego holdingu. Sprawa trafiła do sądu w Liechtensteinie, który wydał decyzję o ustanowieniu kuratora w TiVi Foundation i Polkomtel Foundation. Równocześnie zawieszono uprawnienia Zygmunta Solorza jako właściciela fundacji do powoływania członków ich organów zarządzających.
W maju tego roku portal Wirtualnemedia.pl poinformował, że sąd w Liechtensteinie stanął po stronie dzieci Solorza i oddalił pozew biznesmena kwestionujący ważność zmian w statucie Fundacji TiVi i przeniesienia kontroli nad nią, dokonanych 2 sierpnia 2024 r. Zygmunt Solorz zapowiedział złożenie apelacji od tego nieprawomocnego wyroku.