Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
CHE
|

Stal wróci do łask? Gigant zapowiada, że inwestycje zwrócą się z nawiązką

51
Podziel się:

Cognor, polski gigant rynku stali, planuje wygasić produkcję w dwóch zakładach, by następnie je zmodernizować i wrócić z większym potencjałem. Zdaniem prezesa spółki już w listopadzie rynek będzie mógł odczuć, że stal wraca do łask.

Stal wróci do łask? Gigant zapowiada, że inwestycje zwrócą się z nawiązką
Jaka przyszłość czeka rynek stali? (PAP, Tytus Żmijewski)

W ostatnim czasie ceny stali bezustannie spadają, choć branża tłumaczy, że powrót dobrej koniunktury czai się tuż za rogiem. Prezes Cognoru Przemysław Sztuczkowski wskazuje przy tym, że już w minionych dwóch tygodniach pojawiły się pierwsze zwiastuny zatrzymania obniżek. To na początek.

Jak tłumaczy w rozmowie z "Pulsem Biznesu", mimo niższych cen wyrobów stalowych w ostatnich miesiącach, wyniki, które grupa zamierza podać na początku listopada, będą "pozytywnym zaskoczeniem dla rynkowych graczy".

Sam Cognor planuje wzrost produkcji. Po zakończeniu rozbudowy gliwickiej stalowni zdolności produkcyjne mają wzrosnąć o 30-40 proc. Zmiany czekają również zakład w Krakowie, gdzie ma dojść do poprawienia automatyzacji i obniżenia kosztów jej funkcjonowania.

Zobacz także: Ministerstwo przyjrzy się "Squid Game". Ekspert ma dla Przemysława Czarnka radę

Jaka przyszłość czeka rynek stali?

Okazuje się, że na tę chwilę ceny producentów u dystrybutorów przekraczają nawet 3,8 tys. zł za tonę. Teraz, choć jest taniej, Sztuczkowski przewiduje, że to dopiero początek ponownych wzrostów cen wyrobów stali.

Prezes Cognoru tłumaczy jednocześnie, że w przypadku stali rosną także koszty. Jako przykład wskazał podwyżki cen złomu i drożejącą energią oraz gaz. Dodał przy tym, że producenci z Unii Europejskiej wprowadzają z tego powodu dodatkowe opłaty w wysokości 50 euro za tonę prętów.

Wzrost cen

O ile Sztuczkowski z niepokojem patrzy na przypadek drożejącego złomu, o tyle nie martwią go rachunki za energię. Cognor zabezpieczył bowiem w kontraktach ceny na dwa lata. - Więc obecnie nie przewidujemy znaczącego wzrostu kosztów wynikających z podwyżek cen prądu - mówi prezes spółki.

O powrocie stali do łask mówi także Damian Kaźmierczak, główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa. W jego ocenie popyt na ten surowiec w branży budowlanej wzrośnie już wiosną 2022 r. Zdaniem eksperta przełoży się to w krótkim czasie na wyższe ceny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(51)
JRN
2 lata temu
Co za bzdurny artykuł. Chyba przekopiowany sprzed dekady. Jakoś nie widzę żeby ceny stali spadały. Niech autor sprawdzi o ile wzrosły w ciągu dwóch lat...
pigwa
2 lata temu
Co to za gigant że nawet o nim nie słyszałem ani też nie wiem gdzie mają swoją wytwórnię.
Obiektywny
2 lata temu
Zbyt tanie kredyty nakręciły inwestorów. Niedługo będzie więcej mieszkań niż rodzin. Mam wątpliwości czy to są preferencje czy szukanie dźwigaczy gospodarki na długie lata
Ja po stanie ...
2 lata temu
możecie podnosić teraz nawet o 100%.
jan
2 lata temu
Niemożliwe a jeszcze niedawno TVN ogłosił o kilkutysięcznej % podwyżce !
...
Następna strona