Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Bochen
|
aktualizacja

Strajk nauczycieli. ZNP apeluje do uczniów - "Protestujemy w trosce o Waszą przyszłość!"

68
Podziel się:

Strajk nauczycieli rozpoczął się w poniedziałek o godz. 8. Rozmowy "ostatniej szansy" nie powstrzymały związkowców przed protestem. Związek Nauczycielstwa Polskiego wystosował apel do uczniów.

Strajk nauczycieli. ZNP apeluje do uczniów
Strajk nauczycieli. ZNP apeluje do uczniów (East News)

Strajk nauczycieli. Rozmowy "ostatniej szansy"

Strajk nauczycieli stał się faktem. Rozmowy "ostatniej szansy" zakończone w niedzielę nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Kwestią sporną okazały się podwyżki płac nauczycieli oraz pracowników oświaty. Rząd zaproponował stopniowy wzrost wynagrodzeń nauczycieli do roku 2023, ale pod warunkiem wzrostu pensum. Pensum jest to określona liczba zajęć dydaktycznych lub naukowych, do odbycia których jest zobowiązana każda osoba nauczająca w danej placówce oświatowej.

Jak przekonuje rząd, propozycja zakłada skokowy wzrost wynagrodzeń nauczycieli w ciągu najbliższych 4 lat do roku 2023. Jest jednak pewien warunek. Pensje wzrosną, jeśli wzrośnie również pensum do wypracowania. Obecnie jest to 18 godzin, propozycja zakłada zwiększenie tego pensum do 22 lub 24 godzin.

W roku 2023 pensja nauczyciela dyplomowanego mogłaby wynieść 8 100 zł brutto, jeśli związki zdecydowałyby się na podniesienie pensum do 24 "godzin przy tablicy". Jeśli wybrałyby wariant 22 "godzin przy tablicy", zarobki sięgałyby 7 700 zł brutto.

Rządowe propozycje spotkały się z krytyką związkowców. - (..) epatowanie opinii publicznej faktem, że nauczyciele będą zarabiali w 2023 r. kwotę ponad 8 tys. zł tak na dobrą sprawę przy braku odpowiedzi na pytanie: ile będzie wynosiło wynagrodzenie zasadnicze, jest pustą deklaracją - komentował propozycje rządu Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Strajk nauczycieli. Fiasko negocjacji z rządem. Jak długo potrwa protest?

Rozmowy "ostatniej szansy" nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Porozumienie z rządem podpisała jedynie nauczycielska "Solidarność". Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz Forum Związków Zawodowych w poniedziałek rozpoczęli akcję strajkową. Zgodnie z zapowiedzią, jest ona prowadzona od 8 kwietnia od godziny 8:00 do odwołania.

- Propozycje rządu są nie do przyjęcia, oczekiwaliśmy zupełnie innych propozycji płacowych - oświadczył szef ZNP Sławomir Broniarz po niedzielnych rozmowach z rządem. - To była ustawka rządu z niesolidarną "Solidarnością" - wtórował mu Sławomir Wittkowicz, szef WZZ "Solidarność Oświata".

Jak podkreślał Broniarz, do protestu dołączyła "wielosettysięczna" rzesza osób nienależących do żadnego związku zawodowego. Dodał, że propozycje rządu są nieadekwatne do oczekiwań środowiska nauczycielskiego, "notabene rozbudzonych także wieloma wypowiedziami rządu". Te oczekiwania wykraczają poza propozycje wzrostu od 360 do 480 zł wynagrodzenia zasadniczego - stwierdził.

Strajk nauczycieli. Apel ZNP do uczniów

Zgodnie z zapowiedziami strajk nauczycieli w samej Warszawie obejmie 321 z 376 szkół. Związek Nauczycielstwa Polskiego wystosował w poniedziałek apel do uczniów.

- Protestujemy w trosce o Waszą przyszłość! Macie prawo, by uczył Was dobrze wykształcony nauczyciel, człowiek z pasją, który ma dla Was czas, a nie musi dorabiać po godzinach. Drogie Uczennice, drodzy Uczniowie! Prosimy, zrozumcie nas! - czytamy na oficjalnym profilu ZNP na Twitterze.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(68)
jasiu
5 lata temu
Znam różnych speców wiele, lecz żaden z nich nie dał by się tak łatwo ograć PO-st komunie jak nasi inteligentni nauczyciele.
jasiu
5 lata temu
Dekomunizacja szkolnictwa, podobnie jak sądownictwa konieczna.
Panam
5 lata temu
Wasza przyszłość jest jasna, kto nie chce pracować w zawodzie powinien złożyć wypowiedzenie z pracy, a o przyszłość dzieci to już "zadbaliście"
gabi0107
5 lata temu
Co za brednie. Powinni dawać przykłady a nie dezorganizować szkolnictwo. Nie mają powodów do narzekań. Zlikwidować kartę nauczyciela i zagonić do roboty po 8 godzin dziennie przez cały rok. Koniec z leniuchowaniem w ferie i wakacje. Nie odpowiada ta praca to zwolnić się.
Waq
5 lata temu
Co zrobią strajkujący nauczyciele jak uczniowie odmowia przebywania na lekcjach u obecnie strajkujących
...
Następna strona