Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Szczepionka na koronawirusa w Polsce. Dworczyk: zaszczepiono ponad 177 tys. osób

8
Podziel się:

Ponad 177 tys. osób zostało już zaszczepionych preparatami przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2 - podał na konferencji prasowej szef KPRM Michał Dworczyk. Minister dodaje, że do końca marca rząd chciałby, aby 2,95 mln Polaków zostało zaszczepionych.

Szczepionka na koronawirusa w Polsce. Dworczyk: zaszczepiono ponad 177 tys. osób
Szef KPRM Michał Dworczyk przedstawił status realizacji Narodowego Programu Szczepień. (KPRM, Krystian Maj, KPRM)

- Na ten moment mamy już zaszczepione 177 tys. 863 osoby w Polsce. Dostarczonych dawek do punktów szczepień mamy ponad 204 tysiące - przedstawił dane Dworczyk na czwartkowej konferencji prasowej.

Minister dodał, że zutylizowanych zostało "niewiele" preparatów, bo tylko 215 dawek. Jak tłumaczył Dworczyk, w większości przypadków był to efekt "mechanicznego uszkodzenia", któremu ulegała fiolka już w punkcie szczepień.

Niemal trzy miliony zaszczepionych do marca

Szef KPRM podkreślił, że tylko u ośmiu osób wystąpiły "niepożądane odczyny poszczepienne". Przedstawił też plany realizacji Narodowego Programu Szczepień na najbliższe tygodnie.

Zobacz także: Szczepionka od Moderny. "Nasze lodówki już gotowe"

- Zgodnie z deklaracjami producentów i porozumieniem do końca pierwszego kwartału, czyli do końca marca tego roku otrzymamy około 5 mln 900 tys. dawek, co pozwoli nam na zaszczepienie 2,95 mln pacjentów - wyjaśnił.

Dworczyk jednocześnie zastrzegł jednak, że ani poszczególne państwa Unii Europejskiej, ani sama Wspólnota, nie mają wpływu na tempo dostarczania kolejnych preparatów. Szybkość ta jest uzależniona od samych producentów.

"Jesteśmy na trzecim miejscu w Europie"

Minister przyznał, że Narodowy Program Szczepień jest dopiero w fazie rozruchu. Zaraz jednak zestawił polskie osiągnięcia w szczepieniu obywateli z osiągnięciami państw europejskich.

- W tym momencie na tle Europy zajmujemy trzecie miejsce. Najwięcej szczepień wykonały do tej pory Niemcy, potem Włochy, Polska jest na trzecim miejscu. Oczywiście, jesteśmy z tego zadowoleni, ale broń Boże nie jest to żaden powód do triumfalizmu - podkreślił.

- Padają konkretne liczby ile set tysięcy albo milionów osób w ciągu tygodnia, czy w ciągu miesiąca zaszczepić. Ja traktuję tego rodzaju wypowiedzi jako przejaw pozytywnego zainteresowania Narodowym Programem Szczepień, bo to jest program, który jest ważny dla nas wszystkich, niezależnie od poglądów, jakie mamy, niezależnie od przynależności partyjnej. Jest to istotne dla nas wszystkich, żeby ten proces szczepień przechodził jak najsprawniej i jak najszybciej - dodał.

"Wszystkie punkty otrzymują szczepionki"

Dworczyk przypominał, że Polska - wraz z innymi krajami UE - przystąpiła do porozumienia, w ramach którego Polska zakontraktowała 60 mln dawek szczepionki. Wyjaśnił, że tyle dawek pozwoli zaszczepić 30 mln Polaków, czyli niemal wszystkich objętych Narodowym Programem Szczepień. Osób powyżej 18. roku życia w Polsce - czyli takich, które mogą się zaszczepić - jest powyżej 31 mln.

Zapewnił również, że gminy są ważnym partnerem programu. Dlatego też do końca stycznia do samorządów mają trafić pakiety informacyjne. Rząd planuje również płacić samorządom za dowóz do punktów szczepień. Chce również, by w każdym urzędzie wojewódzkim pojawił się pełnomocnik ds. szczepień.

Minister zastrzegł, że szczepionki są dzisiaj towarem deficytowym i na świecie trwa wyścig mający na celu wykupienie jak największą liczbę preparatów aktualnie dostępnych na rynku.

Natomiast prezes Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski zapewnił, że każdy punkt szczepień otrzymuje dostawy preparatów zgodnie z własnym zamówieniem.

- Nie ma możliwości, żeby te wielkości były w jakiś sposób narzucane przez ARM, czy odbiegały od tego, co dany punkt sobie zażyczy. Są to dokładnie odwzorowane wielkości składanych zamówień przez szpitale - tłumaczył Kuczmierowski.

Poinformował, że do szpitali, które mają odpowiednie zaplecze techniczne, możliwa jest dostawa szczepionek w "ultrazimnym łańcuchu" -75 stopni C.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(8)
qwerty
3 lata temu
Jestem ZA, aby Pan Minister przykładnie zaszczepił się przed kamerami; i to ma być lek wyjęty z opakowania, a nie woda !!!
BabciaEla
3 lata temu
Nie wierzę w te bujdy ! Co drugi Polak odmawia szczepień . Następna ustawka !
Nick
3 lata temu
nigdy!!!!!
Nick
3 lata temu
Posłuchajcie lekarzy wolnych mówią o eksperymencie medycznym w internecie. Trzeba być świadomym i nigdy nie szczepić się preparatem który nie ochroni cie przed wirusem A zniszczy twoje zdrowie.O to właśnie chodzi globalistom.
JPII-Laborem
3 lata temu
prosze podac czy szkodzą czy nie. Bo prof. Majewska, Michovitz mówi, że szkodzą. Proszę to obalić.