Szef komunikacji Boeinga rezygnuje. Chodzi o artykuł sprzed 33 lat

Niel Golightly, szef komunikacji Boeinga, zrezygnował ze stanowiska po tym, jak pracownik złożył skargę na artykuł, który były pilot wojskowy USA napisał 33 lata temu. Tekst dotyczył tego, że kobiety nie powinny służyć w walce.

Szef komunikacji Boeinga odchodzi.
Źródło zdjęć: © Seattle Aviation Images / Zuma Press / Forum
oprac.  WZ

Artykuł opublikowano w 1987 roku. Nosił tytuł: "Brak prawa do walki". Oto jego fragment:

"Nie chodzi o to, czy kobiety mogą strzelać z M-60, walczyć z myśliwcami podczas walk myśliwskich lub prowadzić czołgi. Wprowadzenie kobiet do walki zniszczyłoby wyłącznie męskie wartości związane z wojskiem oraz kobiecy wizerunek mężczyzn walczących o pokój, dom i rodzinę."

Dziś Niel Golightly ma na ten temat, jak twierdzi, inne zdanie.

Bon turystyczny. Kiedy będą pieniądze?

"Mój artykuł był błędnym wkładem 29-letniego pilota marynarki wojennej w debatę, która toczyła się w tamtych latach" - powiedział Golightly w oświadczeniu cytowanym przez Boeinga. "Moje argumenty były żenująco niewłaściwe. Artykuł nie odzwierciedla tego, kim jestem; ale mimo to zdecydowałem, że w interesie firmy ustąpię".

W mailu wysłanym do pracowników były już szef działu komunikacji przyznaje, że wykluczenie kobiet z pola walki było "polityką rządu szeroko popieraną przez społeczeństwo. To też było złe".

Rezygnacja szefa komunikacji powoduje, że Boeing musi szukać osoby na to stanowisko po raz czwarty w ciągu niespełna trzech lat.

Dla firmy to obecnie jedna z kluczowych ról, bo od 15 miesięcy Boeing boryka się z kryzysem PR-owym, wywołanym katastrofami samolotów 737 MAX.

Boeingi 737 Max uziemiono w marcu 2019 roku w następstwie dwóch katastrof - w Indonezji w październiku 2018 roku i w Etiopii w marcu 2019 r.

Łącznie zginęło w nich 346 osób. Pomimo decyzji o uziemieniu, koncern produkował 42 maszyny miesięcznie, licząc na unormowanie się sytuacji. W grudniu 2019 r. amerykański nadzór lotniczy zlecił audyt, który wykrył w maszynach usterkę: wadliwe oprogramowanie kontrolujące system MCAS automatycznie zapobiegające przeciągnięciu (utracie siły nośnej).

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Wybrane dla Ciebie
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Walka o giganta. Konkurent Netflixa ogłosił próbę wrogiego przejęcia
Walka o giganta. Konkurent Netflixa ogłosił próbę wrogiego przejęcia
Nieoficjalnie: Prezes PGE odwołany. Oto następca
Nieoficjalnie: Prezes PGE odwołany. Oto następca
Media: Francja ukrywa szczegóły ws. rosyjskich aktywów o wartości 18 mld euro
Media: Francja ukrywa szczegóły ws. rosyjskich aktywów o wartości 18 mld euro
Wielka kara dla platformy Muska. UE daje mu 90 dni. Amerykanie oburzeni
Wielka kara dla platformy Muska. UE daje mu 90 dni. Amerykanie oburzeni
Media publiczne z nowymi zasadami finansowania. Jest projekt ustawy
Media publiczne z nowymi zasadami finansowania. Jest projekt ustawy
Netflix chce przejąć giganta. Konkurencja nie odpuści?
Netflix chce przejąć giganta. Konkurencja nie odpuści?