Szef NBP zwołuje nietypową konferencję. Adam Glapiński mówi o ataku na bank centralny

W piątek na godz. 15. szef NBP prof. Adam Glapiński zwołał kolejną konferencję prasową. To drugie wystąpienie prezesa banku centralnego po październikowych wyborach. - Każdy, kto bezpodstawnie atakuje NBP, godzi w prestiż, uderza bezpośrednio w dobro Polski - powiedział szef NBP.

06.05.2022. Warszawa. Konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego po posiedzeniu Rady Polityki Pienieznej.  n/z Adam Glapinski Konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego
Źródło zdjęć: © FORUM | Jacek Szydlowski
oprac.  PRC

To drugie wystąpienie szefa NBP prof. Adama Glapińskiego, po październikowych wyborach, w wyniku których Zjednoczona Prawica najprawdopodobniej utraci władzę.

- Występujemy w dziś w imieniu całego zarządu, całego departamentu prawnego. To pracownicy pracujący od 30 lat, 50 wysoko wykwalifikowanych prawników. Co roku NBP jest od podszewki audytowany. Dwa razy do roku jesteśmy kontrolowani. Nigdy w historii NBP nie było naruszenia prawa, nie mówiąc już o łamaniu konstytucji czy ustawy - podkreślił prof. Glapiński.

Jak podkreślił "każdy, kto atakuje NBP bezpodstawnie i godzi w prestiż, uderza bezpośrednio w dobro Polski. Mamy kilka instytucji szanowanych na arenie międzynarodowej. Jesteśmy w ścisłym gronie najbardziej prestiżowych banków centralnych. Patrzy się na nas z rosnącym podziwem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

10.11 Konferencja prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego

- To, co się dzieje, jest dla nas całkowicie niezrozumiałe. Jechałem dzisiaj samochodem rano i to, co usłyszałem, spowodowało, że musiałem się zatrzymać i pójść na chwilę na spacer - podkreślił.

Stek obelg, kłamstw, poniżających żartów, gróźb, jaki się przelewał w kilku stacjach, był oszałamiający. Jeśli tak się będzie działo dalej i jeszcze to się będzie zamieniać w jakieś konkretne akcje o charakterze pseudo-prawnym czy polityczne, to nie będziemy jednym z najbardziej prestiżowych banków na świecie, tylko będziemy razem z jakimiś krajami Ameryki Południowej, które się takim prestiżem nie cieszą - mówił prof. Glapiński.

Cel to euro?

Według niego jest tylko jeden potencjalny cel tych ataków i jest to "chęć wprowadzenia na siłę, gwałtem, przedwcześnie Polski do strefy euro". Do wstąpienia do strefy euro możemy się przymierzać, kiedy osiągnięty poziom rozwoju Europy Zachodniej - zaznaczył. - Za 8-10 lat możemy osiągnąć ten poziom i wtedy to może stać się przedmiotem debaty. Można to zrobić wcześniej, ale ze szkodą dla Polski - oświadczył.

Prezes NBP Adam Glapiński oświadczył, że pełniąc swoją funkcję nie podpisze się pod wejściem Polski do strefy euro.

Żeby wprowadzić w Polsce euro w sposób wymuszony, przedwczesny, z ogromną szkodą dla polskiej gospodarki i Polaków niezbędne jest wspólne pismo prezesa NBP i premiera. Ja, będąc prezesem NBP, takiego pisma nie podpiszę, zanim Polska nie osiągnie poziomu rozwoju Europy Zachodniej - oświadczył Glapiński.

"Ewidentny atak na niezależność NBP"

 - Prezes NBP nie podejmuje samodzielnie decyzji dotyczących stóp procentowych, to działania ciał kolegialnych. Wszystko jest przeźroczyste, wszystko jest kontrolowane, nie ma bardziej transparentnego banku na świecie - podkreślał.

Dziś jesteśmy w Polsce świadkami dyskusji, która nigdy wcześniej się nie przetoczyła przez nasz kraj w obliczu bardzo zintensyfikowanego ataku na niezależność NBP - stwierdził z kolei Rafał Sura z zarządu NBP, który zabrał głos po Glapińskim.

Podkreślił, że dyskusja, która się przetacza przez Polskę, odbywa się "w zupełnym pominięciu kontekstu normatywnego". - Są to wyłącznie opinie formułowane, inspirowane politycznie. Mają na celu wywarcie presji na organy NBP i jest to ewidentny atak na niezależność NBP - dodał.

Rafał Sura zaznaczył, że pojawiają się postulaty, żeby postawić prezesa NBP przed Trybunałem Stanu dlatego, że zbyt późno rozpoczął proces podnoszenia stóp procentowych.

- NBP posiada trzy organy. Jest to prezes, zarząd i RPP. Zgodnie z ustawą wyłączne kompetencje do ustalania parametrów, jeśli chodzi o politykę pieniężną, ma RPP. RPP jest organem kolegialnym i nie jest możliwe, żeby prezes NBP w ramach tego organu podejmował jakąkolwiek decyzję - tłumaczył.

Prezes Glapiński podkreślał, że nie rozumie, do czego mają prowadzić ataki na NBP i jego osobę. - My żadnej polityki tu nie robimy, nikt z państwa nie wie, jakie aktualnie mamy poglądy polityczne, jaką wyznajemy religię, jakiej muzyki słuchamy. Nie jesteśmy celebrytami. Pytanie, dlaczego w Polsce atakuje się bank centralny, swój bank? Po co ktoś to robi? Czy któreś z państw UE atakuje EBC i prezes Lagarde? My się będziemy bronić. Mamy do tego warunki, ale Polska na tym traci - przekonywał.

Glapiński o sprawie Pawła Muchy

Szef NBP odniósł się również do konfliktu dotyczącego Pawła Muchy, członka zarządu, który krytykuje działania NBP. Jak zaznaczył prof. Glapiński, "rozdmuchuje się wewnętrzne spory".

Z prezesem Pawłem Muchą prowadzimy rozmowy, szukamy porozumienia, może coś zostało za głośno powiedziane, może coś zostało napisane. Dążymy do wyciszenia tego problemu - dodał.

Druga konferencja NBP

W czwartek po południu prof. Adam Glapiński komentował decyzję RPP.

- Nie wiemy, jaka będzie polityka fiskalna i regulacyjna w 2024 r. Jakie tarcze się zdecyduje utrzymać rząd, jakich nie, jakie zapowiedzi wyborcze będzie chciał realizować, jakich nie - mówił.

Szef NBP stwierdził, że wysoka inflacja została pokonana. - Pokonaliśmy hydrę wysokiej inflacji. Nie ma w Polsce wysokiej inflacji. - mówił. Ocenił też, że inflację wywołała pandemia i wojna.

Inflacja w październiku wyniosła 6,5 proc. Jak przypomniał, była trzykrotnie niższa, niż w swoim szczycie w lutym. W ciągu ośmiu ostatnich miesięcy inflacja obniżyła się o 12 pkt proc.

Po środowej decyzji RPP stopy procentowe kształtują się w następujący sposób:

  • stopa referencyjna 5,75 proc. w skali rocznej;
  • stopa lombardowa 6,25 proc. w skali rocznej;
  • stopa depozytowa 5,25 proc. w skali rocznej;
  • stopa redyskontowa weksli 5,80 proc. w skali rocznej;
  • stopa dyskontowa weksli 5,85 proc. w skali rocznej.
Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm zdecydował
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm zdecydował
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją