Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KRJ
|

Szpital od 6 lat stoi pusty. W budynku porzucony sprzęt

107
Podziel się:

Koszty utrzymania pawilonu, w którym od 6 lat nie ma szpitala i ciągle włączone są urządzenia, wzrosły już do ponad 700 tys. zł. W budynkach po szpitalu dziecięcym w Kielcach jest też sprzęt, który mógłby się przydać gdzieś indziej.

Szpital od 6 lat stoi pusty. W budynku porzucony sprzęt
Szpital w Kielcach nie działa już od 6 lat. Sprzęt ciągle jest włączony a rachunki za prąd rosną. (YouTube.com, Abandoned World)

O zaniedbaniach opinia publiczna dowiedziała się dzięki filmowi na YouTubie. Jego autorzy na kanale Abandoned World publikują filmy z opuszczonych budynków. Podczas spaceru po Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitaly Dziecięcym przy ulicy Langiewicza w Kielcach widać wszystko jak na dłoni.

Sprzęt stoi tu od 1 września 2015 r.. Jak informuje "Gazeta Wyborcza" lecznica przniosła się do nowego budynku przy ulicy Grunwaldzkiej 45. Ciągle jest tu podłączony prąd i jak przekonuje autor filmu:

"Budynek sprawia niezłe wrażenie, można kogoś tu jeszcze trzymać, np. covidowców. Ludzie żyją w dużo gorszych warunkach. Można spokojnie zrobić mieszkania tymczasowe dla bezdomnych" - relacjonuje autor nagrania.

Zobacz także: Polski Ład. Dom do 70 mkw., czyli jaki? Wiceminister rozwiewa wątpliwości

Na filmie widać też budynki administracji, kuchnie, magazyn leków, gdzie stoi otwarta metalowa kasetka na "leki odurzające i psychotropowe", obok nadal stoją kroplówki.

Co gorsza w opuszczonych budynkach jest dużo sprzętu z serduszkami WOŚP lub znaczkiem Fundacji "Polsat". Są też promiennik podczerwieni, łóżka i nawet inkubator.

Mimo że szpitala nie ma w tym miejscu od 6 lat, na nagraniu ciągle słychać pracujące urządzenia i w części budynków nadal jest prąd w gniazdkach.

Film nie jest nowy, został nakręcony w połowie kwietnia. Obiektami zajmuje się Wojewódzki Szpital Zespolony na Czarnowie, który odpowiedział "GW", że roczne utrzymanie w 2019 r., kosztowało ok. 172 tys. zł. Teraz to ok. 130 tys. zł rocznie. Łącznie daje to 700 tys. zł.

Anna Mazur-Kałuża, rzeczniczka WSZ w Kielcach, zapewnia, że po wyprowadzce szpitala z ul. Langiewicza zostały tam odłączone wszystkie media: woda, energia elektryczna i ogrzewanie.

- Zostało jedynie oświetlenie terenu zewnętrznego i monitoring, żeby chronić go przed wandalami - zapewnia w gazecie Anna Mazur-Kałuża rzeczniczka szpitala.

Jak dodaje, pozostawiony sprzęt jest stary albo się do niczego nie nadaje lub nie dało się go zdemontować. Działka za szpitalem ma być sprzedana, zgodzili się na to radni sejmiku.

Dwie próby znalezienia inwestora zakończyły się jednak fiaskiem z powodu braku chętnych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(107)
xxx
2 lata temu
Nie było pieniędzy na odnowienie szpitala ale będzie ciężka kasa na budowanie NFZ dla darmozjadów i siedzące, pierdzące biurwy. Szpital jest potrzebny a kolejny NFZ, który tylko wysysa kasę z naszych kieszeni? Raczej nie, bo większość Polaków musi pomocy medycznej szukać prywatnie a na NFZ ma płacić bez dyskusji. Nie masz kasy to czekaj se nawet i 20 lat na zabieg.
ale
3 lata temu
zamiast znowu szukać podatków z których rządzący będą dosypywać do tej dziuery bez dna nie załatają służbę zdrowia. Tyle ze to mogłoby naruszyć sporo układów...
B.
3 lata temu
Mistrzowie marnotrawienia majątku Polskiego, naszej podatkowej krwawicy.
buuu
3 lata temu
takich morawieckich, kurskich, ... co prowokują straty w budżecie publicznym jest dużo więcej - szkoda tylko ze tymi stratami oprócz opisów nic się więcej nie dzieje tak jakby niegospodarność i okradanie budżetu to normalny proceder
Taka prawda
3 lata temu
I dać samorzadą więcej władzy i samodzielności jak chce PO . Dopiero porobiły by się małe księstwa.
...
Następna strona