Tak przetacza się wieka wojna o surowce. Przeniosą całe miasto
Szwedzkie miasto Kiruna zmienia swoje położenie z powodu eksploatacji surowców. To część ambitnego projektu przeniesienia miasta o kilka kilometrów, który ma zakończyć się w 2035 roku.
Europejskie zapotrzebowanie na surowce mineralne prowadzi do niezwykłych zmian w Kirunie, położonej na północy Szwecji. Miasto jest przemieszczane z powodu osiadania gruntu wywołanego powiększeniem kopalni rudy żelaza. Nowe osiedle powstaje trzy kilometry na wschód od starego miasta w ramach procesu przewidzianego na wiele dekad.
Projekt, którym zarządza państwowa firma LKAB, napotyka wiele wyzwań. Zarówno politycy, jak i aktywiści wyrażają obawy dotyczące wpływu projektu na środowisko, zwłaszcza na kulturę i tradycyjne zajęcia miejscowych Samów, takich jak hodowla reniferów. Kiruna, założona jako miasto górnicze przez LKAB ponad 125 lat temu, stanowi kluczowy punkt wydobywczy w regionie.
Przesunęli kościół, teraz dalsza część miasta
Projekt przeniesienia Kiruny zyskał międzynarodowe zainteresowanie, szczególnie po spektakularnej przeprowadzce 113-letniego kościoła w sierpniu 2025 roku. Równolegle firma LKAB planuje przesiedlenie kolejnych 6000 osób w związku z dalszą ekspanzją kopalni. Koszty kompensacji szacuje się na 22,5 miliarda SEK w ciągu kolejnych dziesięciu lat.
Jednak lokalne samorządy oraz LKAB apelują o większe wsparcie finansowe ze strony państwa i Unii Europejskiej. Jak zauważa Mats Taaveniku, przewodniczący rady miejskiej, projekt ten może przynieść korzyści europejskim obywatelom przez wiele lat, ale sukces wymaga większej pomocy politycznej i ekonomicznej zarówno od rządu Szwecji, jak i UE.
Źródło: CNBC