Tankowiec w rękach USA. Chcą skonfiskować ropę
USA przejęły tankowiec u wybrzeży Wenezueli, podejrzewany o transport ropy z czarnego rynku. Administracja zapowiada konfiskatę surowca i prowadzi czynności śledcze na pokładzie jednostki.
Biały Dom potwierdził, że amerykańskie służby przejęły w środę tankowiec u wybrzeży Wenezueli. Jak poinformowała rzeczniczka Karoline Leavitt, jednostka była objęta sankcjami, ponieważ "transportuje ropę naftową z czarnego rynku". Na pokładzie pracują śledczy, którzy przesłuchują załogę i analizują zabezpieczone materiały.
Proces konfiskaty już trwa, a tankowiec ma zostać sprowadzony do portu w USA.
USA zamierzają przejąć ropę. Jednak istnieje procedura prawna dotycząca przejęcia takiej ropy i będzie ona dochowana – podkreśliła Leavitt.
Problem z walutą euro. Ekspert wskazuje na przykład Niemiec
Sankcje uderzają w otoczenie Maduro i flotę transportową
Według Axios, Departament Skarbu USA rozszerzył sankcje wobec trzech członków rodziny przywódcy Wenezueli Nicolása Maduro oraz na sześć tankowców wykorzystywanych do przewozu wenezuelskiej ropy. Ma to być reakcja na obchodzenie dotychczasowych ograniczeń i wykorzystywanie nielegalnych kanałów sprzedaży surowca.
Jednocześnie prokurator generalna USA Pam Bondi poinformowała, że zatrzymany tankowiec przewoził ropę objętą sankcjami zarówno z Wenezueli, jak i Iranu. To połączenie krajów uznawanych przez Waszyngton za podmioty naruszające reżim sankcyjny zwiększa wagę całej operacji.
Według CBS News, przejętą jednostką jest tankowiec "The Skipper", objęty amerykańskimi sankcjami od 2022 roku. Decyzja z tamtego okresu wynikała z powiązań statku z Iranem i Hezbollahem. Źródła cytowane przez stację podają, że administracja USA rozważa kolejne podobne działania mające przeciwdziałać handlowi ropą wbrew sankcjom.
Źródło: PAP