To najdroższe lody na świecie. Porcja kosztuje prawie cztery średnie krajowe
Mrożony deser o nazwie byakuya (jap. biała noc) kosztuje obecnie 880 tys. jenów, czyli równowartość 6380 dol. za porcję. Oficjalnie czyni go to najdroższymi lodami na świecie wpisanymi do Księgi Rekordów Guinnessa.
Jedna porcja tego deseru kosztuje zatem równowartość ponad 27 tys. zł, co w przeliczeniu odpowiada niemal czterem średnim krajowym pensjom w Polsce. Ta bowiem wynosi 7430 zł, według najnowszych danych GUS.
Skąd tak horrendalna cena za porcję lodów? Główny ich składnik pochodzi wyłącznie z Alby - ojczyzny włoskich białych trufli. Ich kilogram to koszt nawet 14,5 tys. dol. Do tego jadalny płatek złota, dwa rodzaje sera i Sakekasu, czyli pasta pochodząca ze składnika do produkcji sake.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie musisz włączać piekarnika. Obłędny sernik z borówkami na zimno
Najdroższe lody na świecie
W rozmowie z przedstawicielami Księgi Rekordów Guinnessa współtwórca deseru powiedział:
Opracowanie tego produktu zajęło nam ponad 1,5 roku, z wieloma próbami i błędami, aby uzyskać właściwy smak.
Deser stworzyła i sprzedaje japońska marka Cellato. Nazwa jest aluzją do włoskiego pochodzenia lodów, w Italii nazywanych gelato.
CNN zaznacza, że do degustacji najdroższego deseru na świecie wydano specjalne instrukcje. "Klienci są instruowani, aby wlać białą truflę o odpowiedniej konsystencji, gdy lody zmiękną, a następnie wymieszać ją ręcznie wykonaną metalową łyżką" - czytamy.