Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MLG
|
aktualizacja

Tranzyt białoruskich tirów przez Polskę. Rząd czeka na reakcję Unii Europejskiej

Podziel się:

Od momentu wybuchu wojny w Ukrainie ciężarówki jadące przez nasz kraj do Białorusi czy Rosji budzą wiele emocji. Ukraińcy organizowali nawet protesty na granicy, aby uniemożliwić przejazd pojazdów. O wstrzymanie dostaw do Rosji i Białorusi apelowała także Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza, przekonując, że "dostawy do Rosji i Białorusi to w istocie dostawy śmierci". Czy rząd dostrzega ten problem i zamierza go rozwiązać? Pytany o to w poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller, odpowiedział, że temat tranzytu przez Polskę będzie poruszony na czwartkowym szczycie Rady Europejskiej.

Tranzyt białoruskich tirów przez Polskę. Rząd czeka na reakcję Unii Europejskiej
W weekend na przejściu granicznym Kukuryki-Kozłowice, w okolicach Koroszczyna zorganizowano kolejny już protest przeciwko tranzytowi tirów przez Polskę (East News, FOT. MALGORZATA GENCA / POLSKA PRESS)

Piotr Müller zapytany na poniedziałkowej konferencji prasowej o możliwość zablokowania tranzytu przez teren Polski i Unii Europejskiej tirów na rosyjskich i białoruskich rejestracjach odpowiedział: "Będziemy podnosić ten aspekt ponownie na szczycie Rady Europejskiej". Dodał, że w tej sprawie rozmawiał z ministrem ds. UE Konradem Szymańskim i Stałym Przedstawicielem Polski przy UE Andrzejem Sadosiem. "Tutaj jest pełna determinacja, by to zrobić" - mówił rzecznik rządu. "Ale to jest wyłączna kompetencja Unii Europejskiej" - wskazał.

"To, co my możemy zrobić, to blokować transporty w taki sposób, że je bardzo szczegółowo badamy, że po prostu nic nie wjedzie takiego, co jest niebezpieczne na teren Białorusi" - powiedział rzecznik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz także: Ławrow grozi pomagającym Ukrainie państwom. "On jest zmęczony sobą i swoim cynizmem"

Rzecznik rządu dodał także, że nasz rząd jest w stałym kontakcie z władzami Ukrainy i otrzymuje od wywiadu ukraińskiego wszelkie informacje o potencjalnych transportach, które mogłyby być niebezpieczne. - Wtedy nasze służby w tych transportach jeszcze bardziej szczegółowo blokują je po prostu i nie są wprowadzane na teren Białorusi" - zapewnił rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego.

Tydzień temu Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza w apelu zwróciła się do przedsiębiorców z Unii Europejskiej, którzy nadal zaopatrują reżimy w Rosji i Białorusi o wstrzymanie dostaw.

"Handlujecie z odpowiedzialnymi za ludobójstwo! Apelujemy do firm transportowych: dostawy do Rosji i Białorusi to w istocie dostawy śmierci. Prosimy o refleksję, pieniądze to nie wszystko!" – napisano w apelu Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej.

Szczyt Rady Europejskiej zaplanowano w Brukseli na czwartek i piątek. Udział w nim weźmie również prezydent USA Joe Biden. Tematem spotkania mają być m.in. sankcje przeciwko Rosji oraz pomoc humanitarna.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP