Podczas sobotniego spotkania transmitowanego w mediach społecznościowych, Trzaskowski odpowiadał na pytania dotyczące przyszłości polskiej energetyki. Prezydent Warszawy podkreślił, że odchodzenie od węgla musi być procesem społecznym, a jednocześnie Polska powinna rozwijać odnawialne źródła energii oraz energetykę jądrową.
My na pewno powoli odchodzimy od węgla, ale na pewno to powinien być proces społeczny. Jeszcze przez wiele, wiele lat tego węgla będziemy potrzebować, choćby ze względów bezpieczeństwa - wyjaśnił Trzaskowski.
Kandydat KO skrytykował poprzedni rząd za brak odpowiednich inwestycji w infrastrukturę energetyczną. Według niego, lata rządów PiS zostały zmarnowane, ponieważ nie inwestowano wystarczająco w sieci przesyłowe czy rozproszone magazyny energii. Trzaskowski wyraził nadzieję, że obecne inwestycje przyczynią się do szybkiego spadku cen energii, co jest kluczowe zarówno dla obywateli, jak i dla przedsiębiorstw oraz całej gospodarki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Współpraca międzynarodowa i kwestie wewnętrzne
Odnosząc się do spraw międzynarodowych, Trzaskowski zwrócił uwagę na brak silnego przywództwa w Europie. Podkreślił znaczenie współpracy z partnerami z Niemiec, Francji oraz innych krajów europejskich.
- My dzisiaj cierpimy na to, że Europa nie ma przywództwa, to przywództwo jest zapewniane w dużym stopniu w tej chwili przez Polskę, miejmy nadzieję, że będziemy mieli stabilny rząd w Niemczech - stwierdził kandydat KO.
Trzaskowski wskazał również na konieczność wzmacniania współpracy z państwami bałtyckimi i regionu Morza Bałtyckiego, uznając ten obszar za "absolutnie kluczowy" dla bezpieczeństwa Polski. Pytany o pierwsze ustawy, które podpisałby jako prezydent, wymienił te zablokowane przez Andrzeja Dudę, w tym ustawę o języku śląskim, ustawę o pigułce dzień po oraz ustawę regulującą kwestie związane z Trybunałem Konstytucyjnym.
Kandydat KO ponownie zadeklarował, że jeśli jego koledzy partyjni nie przeforsują ustawy o liberalizacji przepisów antyaborcyjnych, to sam złoży taki projekt. Trzaskowski zapowiedział również, że będzie monitorował proces deregulacji i jeśli uzna, że postępuje on zbyt wolno, przedstawi własną propozycję ustawy.
Polityk wyraził zdziwienie i rozczarowanie postawą europosłów PiS, którzy głosowali przeciwko rezolucji dotyczącej wzmocnienia obronności Unii Europejskiej, zawierającej poprawkę uznającą Tarczę Wschód za projekt flagowy dla wspólnego bezpieczeństwa UE.
Nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego PiS zagłosował przeciwko tego typu rozwiązaniom - powiedział Trzaskowski, podkreślając znaczenie umocnienia wschodniej granicy Polski przy wsparciu finansowym z Unii Europejskiej.
Odpowiadając na pytanie o debatę telewizyjną kandydatów na prezydenta, Trzaskowski potwierdził, że taka debata na pewno się odbędzie, zarówno w pierwszej, jak i potencjalnie w drugiej turze wyborów. Wybory prezydenckie zaplanowano na 18 maja, z ewentualną drugą turą 1 czerwca.