Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie. Niewybredne słowa rzeczniczki
W najbliższym czasie ma dojść do spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem ws. zakończenia wojny w Ukrainie. Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt zapytana o to, kto wybrał Budapeszt na miejsce rozmów, odpowiedziała, że "twoja stara" - donosi "Independent".
Donald Trump ogłosił, że w najbliższym czasie spotka się z Władimirem Putinem. Obaj przywódcy mają w Budapeszcie omawiać kwestię zakończenia wojny w Ukrainie. Media przypominają, że Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania rosyjskiego dyktatora. Jednakże Węgry są w trakcie procesu wyjścia z MTK, więc Putin w Budapeszcie powinien spać spokojnie.
Karoline Leavitt, zapytana przez HuffPost, kto wybrał miejsce spotkania, odpowiedziała, że "twoja stara". To samo powiedział dyrektor ds. komunikacji Białego Domu Steven Cheung. Na zachowanie przedstawicieli administracji Trumpa zwrócił uwagę dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda.
Następnie dziennikarz HuffPost zapytał Leavitt, czy według niej odpowiedź na pytanie była zabawna. - To zabawne, że uważasz się za dziennikarza. Jesteś skrajnie lewicowym dziennikarzem, którego nikt nie traktuje poważnie, łącznie z twoimi kolegami z mediów, tylko nie mówią ci tego wprost. Przestań wysyłać mi swoje nieszczere, stronnicze i bzdurne pytania - odpowiedziała rzeczniczka.
Budapeszt zamienia się w twierdzę
Stolica Węgier już przygotowuje się na przyjęcie Trumpa i Putina. Jak podaje węgierski serwis index.hu Węgierski serwis index.hu podkreśla, że "przygotowania z udziałem jednostek międzynarodowych rozpoczną się w przyszłym tygodniu". Nad miastem będą latać myśliwce, uruchomione zostaną systemy cyberbezpieczeństwa, na pełną skalę będą działać urządzenia zagłuszające.
Źródło: Independent