Tyle zarabiają w Radzie Mediów Narodowych
Na wynagrodzenia członków Rady Mediów Narodowych przeznaczono w 2023 roku 535,2 tys. zł - informuje Businnes Insider Polska. W czwartek sejmowa komisja kultury zajmie się wnioskiem o odwołanie przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego.
Rada Mediów Narodowych to powołany za rządów PiS organ, który powołuje zarządy i rady nadzorcze między innymi TVP, PAP i Polskiego Radia.
Krzysztof Czabański to były poseł PiS, a także wieloletni współpracownik prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Oprócz niego w Radzie Mediów Narodowych zasiada dwoje posłów PiS: Joanna Lichocka i Piotr Babinetz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ministerstwo przyznaje się do błędu. "Wpis powinien być precyzyjny"
"W 2023 r. działalność RMN kosztowała 1,37 mln zł, czyli o 41,5 proc. więcej niż rok wcześniej. Na wynagrodzenia członków Rady przeznaczono 535,2 tys. zł, podczas gdy rok wcześniej – 352,5 tys. zł (wzrost o 51,8 proc.)" - informuje Businnes Insider Polska.
Zgodnie z ustawą Rada Mediów Narodowych liczy pięciu członków, z których trzech powołuje Sejm, a dwóch - prezydent. Ich kadencja ma trwać sześć lat. W myśl ustawy prezydent powołuje członków Rady spośród kandydatów zgłoszonych przez kluby parlamentarne lub poselskie tworzone przez ugrupowania, których przedstawiciele nie wchodzą w skład Rady Ministrów.
Chcą odwołać przewodniczącego RMN
W czwartek sejmowa komisja kultury zajmie się wnioskiem o odwołanie przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego.
Powołanie na miejsce Czabańskiego kandydata zgłoszonego przez obecną koalicję rządzącą zupełnie zmieni rozkład sił w Radzie Mediów Narodowych - trójka członków związanych z PiS straci w niej większość.
W środę "Dziennik Gazeta Prawna" podał, że na miejsce Czabańskiego ma zostać zgłoszony poseł KO, wiceprzewodniczący klubu Wojciech Król. Król w rozmowie z PAP nie potwierdził, że będzie kandydatem.
- Dzisiaj nie jest możliwe, aby prezydent podpisał ustawę likwidującą Radę Mediów Narodowych. Korzystamy więc z narzędzi, które mamy - powiedział PAP wiceprzewodniczący sejmowej komisji kultury i wiceszef klubu KO Wojciech Król o wniosku KO ws. odwołania Czabańskiego.