Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MIW
|
aktualizacja

UE nakłada sankcje na Rosję. "Dotkliwy pakiet"

Podziel się:

- Osiągnęliśmy jednogłośne porozumienie ws. pakietu sankcji wobec Rosji - poinformował Josep Borrell, szef unijnej dyplomacji i wiceszef Komisji Europejskiej. Jak podkreślił, początkowo chodzi o 27 osób i podmiotów "podważających integralność terytorialną Ukrainy". Sankcje dotyczą m.in. handlu i finansów, o czym poinformowała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

UE nakłada sankcje na Rosję. "Dotkliwy pakiet"
Szefowa KE Ursula von der Leyen zapowiedziała dotkliwe sankcje UE wobec Rosji (GETTY, Anadolu Agency)

- Pakiet sankcji zaboli Rosję. Bardzo zaboli - zadeklarował Josep Borrell podczas wieczornej konferencji prasowej.

Sankcje UE dla Rosji. Uderzenie w finanse i handel

Jak zapowiedział, unijne sankcje obejmą m.in. rosyjskich parlamentarzystów, którzy poparli wysłanie żołnierzy na teren Ukrainy. Szef dyplomacji UE przyznał jednak, że sankcje - przynajmniej obecnie - nie będą dotyczyć prezydenta Rosji Władimira Putina.

UE ma zamiar jednak uderzyć w banki i dostęp do europejskich rynków finansowych. Jak wyjaśniła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen:

- Wstrzymamy handel pomiędzy separatystycznymi regionami i Unią Europejską. Ograniczymy zdolność Rosji do pozyskiwania kapitału na europejskich rynkach finansowych.

Szefowa KE zaznaczyła też, że Niemcy mają rację odnośnie wstrzymania projektu Nord Stream 2. - Gazociąg musi zostać oceniony w świetle bezpieczeństwa dostaw energii dla całej Europy. Wciąż jesteśmy zbyt uzależnieni od rosyjskiego gazu. Musimy strategicznie dywersyfikować nasze zapasy i masowo inwestować w odnawialne źródła energii - przekonywała.

- Rosja stworzyła ten kryzys i jest odpowiedzialna za obecną eskalację sytuacji - oceniła szefowa KE. I zadeklarowała, że UE "szybko sfinalizuje" pakiet sankcji. - Jeśli Rosja nadal będzie eskalować wywołany przez siebie kryzys, jesteśmy gotowi do podjęcia dalszych działań. UE jest zjednoczona i działa szybko - zaznaczyła von der Leyen.

Zobacz także: Młodzi Ukraińcy idą do wojska. "Rosja zrujnowała nam życie"

Sankcje na Rosję nałożyły już Niemcy i Wielka Brytania

Dzień wcześniej Ursula von der Leyen zapowiedziała m.in., że Rosja zostanie "odcięta od międzynarodowych rynków finansowych" w przypadku inwazji na Ukrainę. Deklarowała też, że sankcje zostałyby nałożone na "wszystkie produkowane przez nas towary, których Rosja pilnie potrzebuje, aby modernizować i dywersyfikować swoją gospodarkę, gdzie mamy globalną dominację i nie można ich zastąpić".

Von der Leyen podkreślała też, że sankcje będą nakładane konsekwentnie, ale Unia "musi dać Rosji szansę powrotu do dyplomacji i stołu negocjacyjnego".

Wcześniej tego samego dnia swoje sankcje ogłosiła Wielka Brytania, która uderzyła w banki i miliarderów. Również USA od razu nałożyły sankcje, m.in. zakaz handlu z separatystycznymi republikami. Do nakładania sankcji surowcowych z kolei wezwał rano premier Polski Mateusz Morawiecki.

Przypomnijmy, że Rosja w poniedziałek uznała za niepodległe Doniecką Republikę Ludową i Ługańską Republikę Ludową, powołane przez rosyjskich separatystów na terenie Ukrainy. Tego samego dnia wojska rosyjskie wkroczyły na terytorium Ukrainy, by stacjonować wstępnie na terenie samozwańczych republik. Jak opisywaliśmy, na skutek konfliktu Ukrainie grozi zapaść gospodarcza. Na inwazję Rosji od razu zareagowały też rynki - drożała ropa i gaz.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl