Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na Węgrzech brak siły roboczej. Ponad połowa firm ma wakaty

9
Podziel się:

Z opublikowanego we wtorek dorocznego przeglądu ManpowerGroup wynika, że 57 proc. węgierskich przedsiębiorstw ma trudności ze zdobyciem pracowników.

Na Węgrzech brak siły roboczej. Ponad połowa firm ma wakaty
(Garry Knight/CC/Flickr)

Więcej niż połowa przedsiębiorstw na Węgrzech nie może zapełnić wakatów, ponieważ brakuje siły roboczej. Według międzynarodowej firmy doradztwa personalnego ManpowerGroup niedobór siły roboczej na Węgrzech jest większy niż kiedykolwiek.

Z opublikowanego we wtorek dorocznego przeglądu ManpowerGroup wynika, że 57 proc. węgierskich przedsiębiorstw ma trudności ze zdobyciem pracowników. Jest to wzrost o 10 punktów procentowych w porównaniu z poprzednim rokiem. Globalna średnia dla objętych przeglądem 42 krajów wynosi 40 proc.

Reuters podkreśla, że niedobór siły roboczej w krajach na wschodniej flance Unii Europejskiej jest rezultatem lat emigracji do Europy Zachodniej.

Firmy węgierskie "konkurują o pracowników nie tylko z lokalnymi rywalami, lecz także z pracodawcami w krajach zachodnioeuropejskich i sąsiednich" - wskazał przedstawiciel ManpowerGroup na Węgrzech Laszlo Dalanyi. Zwrócił uwagę na niskie płace, nieatrakcyjne dla dobrych fachowców.

Dalanyi wyraził opinię, że węgierskie firmy obawiają się, iż podniesienie płac osłabiłoby ich konkurencyjność. - Jednak niedobór siły roboczej osiągnął już taką skalę, że również szkodzi konkurencyjności - powiedział.

Według ManpowerGroup na Węgrzech najbardziej brakuje cieśli, elektryków, hydraulików, kierowców, inżynierów, lekarzy, informatyków i księgowych.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(9)
gdfgsdfgsdfgs...
8 lat temu
T tak jak w Polsce. Brak ludzi do pracy kwicza romany byznesu. Gówno prawda. Ludzie do pracy są . nie ma ludzi to tyrania za darmo. Ludzie poczuli że można wstać z kolan i zacząć żyć. Brawo i oby tak dalej. Przetrwają firmy które w czas się obudzą. Ja obecnie pracuje w IT gdzie zarząd woli stracić 50 k niż dać pracownikom 500 zł. Ludzie uciekają a ci dalej szukają . Piąta rekrutacja a ludzie wychodzą z uśmiechem ironii bo tyle to oni zarabiali 6-8 lat temu.
zet
8 lat temu
wikarego klęcznika i jego kompanów niech sobie wezmą od nas!
przykład
8 lat temu
Na naukę nigdy nie jest za późno, jeszcze....
o8ygo8
8 lat temu
brak niewolników ? jaka szkoda
Eryk
8 lat temu
Szkoda że nie brakuje im inseminatorów i sekserów.