Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pomoc dla Grecji. Rozmowy idą szybciej niż się spodziewano

0
Podziel się:

Grecki minister finansów Euklidis Tsakalotos zapowiedział, że do końca tygodnia zostaną zamknięte wszystkie tematy.

Pomoc dla Grecji. Rozmowy idą szybciej niż się spodziewano
(PAP/EPA)

Dziś w Atenach w godzinach przedpołudniowych zaplanowane jest kolejne spotkanie wierzycieli z greckim ministrem finansów Euklidesem Tsakalotosem (na zdjęciu z lewej) i ministrem gospodarki, infrastruktury i turystyki Jorgosem Stafakisem.

Aktualizacja: 10:20

Celem prowadzonych od kilku dni rozmów jest jak najszybsze porozumienie w sprawie pomocy finansowej dla Grecji. Jej wartość ma sięgać 86 miliardów euro.

Na spotkaniu z wierzycielami przeanalizowane zostaną powtórnie wszystkie omawiane do tej pory kwestie. Rozmowy nie będą dotyczyć jedynie zwiększenia greckiego PKB oraz tego, jak Grecja ma osiągnąć nadwyżkę w wysokości 3,5 proc. PKB w 2018 roku, do której wcześniej się zobowiązała. W tej sprawie obie strony nie doszły jeszcze do porozumienia.

Grecki minister finansów Euklidis Tsakalotos zapowiedział, że do końca tygodnia zostaną zamknięte wszystkie tematy. Podkreślił, że negocjacje posuwają się szybciej niż zakładano i najprawdopodobniej Grecji nie będzie potrzebny kredyt pomostowy, finansowany przez wszystkie, unijne kraje.

Spotkania z wierzycielami będą trwały do wieczora. 20 sierpnia mija termin spłaty pożyczki, którą Grecja zaciągnęła w Europejskim Banku Centralnym. Wynosi ona ponad 3 miliardy euro.

Juncker pewny porozumienia

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker jest przekonany, że Grecja będzie w stanie porozumieć się z wierzycielami w sprawie trzeciego pakietu dla Aten jeszcze w tym miesiącu, "najlepiej przed 20 sierpnia".

W środowej rozmowie z agencją AFP dodał, że na taką możliwość wskazują "wszystkie informacje, które do niego docierają". 20 sierpnia Grecja musi spłacić Europejskiemu Bankowi Centralnemu ponad 3 mld euro.

Według Junckera negocjacje Aten z wierzycielami "postępują w sposób satysfakcjonujący", zarówno z punktu widzenia władz greckich, jak i KE.

- Gdyby jednak ten czas okazał się niewystarczający trzeba będzie skorzystać z drugiej edycji mechanizmu finansowania pomostowego, dzięki któremu UE już przyznała Grecji pożyczkę 7 mld euro w lipcu - dodał Juncker.

Efektem negocjacji z wierzycielami ma być memorandum opisujące reformy, które zobowiązuje się przeprowadzić Grecja w zamian za wsparcie finansowe. Od uzgodnienia tego memorandum zależy, czy Grecja otrzyma nowy trzyletni program pomocowy, który ma wynieść około 86 mld euro.

Wbrew oczekiwaniom

Takie informacje są dość niespodziewane, jeśli wziąć pod uwagę z ubiegłego tygodnia. Negocjacje rozpoczęły się z kilkudniowym opóźnieniem, co już stawiało pod znakiem zapytania możliwość ich szybkiego zakończenia.

Później cios zadał Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który swój udział w trzecim pakiecie finansowym uzależnił od zgody eurolandu na zmniejszenie greckiego długu. A strefa euro, do tej pory niechętna, dopuszcza możliwość rozmów, ale dopiero później, pod koniec roku, po przyjęciu przez Grecję kolejnego pakietu reform.

Być może taka decyzja Funduszu to pokłosie twardych negocjacji, do których w czwartek, właśnie jako przedstawiciel MFW, dołączyła Rumunka Delia Veculescu. To jej przyjazd budził najwięcej emocji. Velculescu Grecy pamiętają z twardych negocjacji z Cyprem. Od tamtej pory urodzoną w Rumunii ekspertkę nazywają Drakulescu.

Choć obie strony deklarowały chęć jak najszybszego porozumienia się, niewiele wskazywało na porozumienie. Wymagania wobec Grecji były duże, a deputowani rządzącej Syrizy - silnie podzieleni.

W czwartek wieczorem o decyzjach poinformował "Financial Times". - Fundusz podejmie decyzję o uczestnictwie dopiero podczas drugiej fazy programu pomocowego, gdy Grecja uzgodni z wierzycielami rozległy pakiet reform oraz, przede wszystkim, gdy pożyczkodawcy ze strefy euro zdecydują się na restrukturyzację długu - pisał "FT", cytując "ściśle tajny", czterostronicowy dokument.

Bez udziału MFW trudno więc o zgodę Bundestagu na wypłatę pieniędzy z nowego programu finansowego. Dlatego coraz więcej osób wątpi w szybkie zakończenie rozmów Grecji z wierzycielami.

- Wygląda na to, że będzie bardzo trudno o porozumienie i przed 20 sierpnia Grecja nie dostanie pieniędzy z eurolandu. Znowu potrzebny będzie kredyt pomostowy finansowany przez wszystkie, unijne kraje - powiedział Polskiemu Radiu Pieter Cleppe, ekspert instytutu badawczego Open Europe.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)