Unia planuje drakońskie cła na chińską stal. Reakcja na rosnący import
Komisja Europejska przygotowuje cła na chińską stal w wysokości od 25 do 50 proc. Według "Handelsblatt" decyzja ma zapaść w najbliższych tygodniach. To reakcja na rosnący import z Chin i problemy europejskich hut z inwestycjami w dekarbonizację.
Komisja Europejska planuje nałożyć cła w wysokości od 25 proc. do 50 proc. na chińską stal i produkty powiązane – poinformował niemiecki dziennik gospodarczy "Handelsblatt", powołując się na wysokiej rangi urzędników w Brukseli.
Według źródeł decyzja może zostać ogłoszona w ciągu kilku najbliższych tygodni. Sama Komisja nie odniosła się jeszcze oficjalnie do doniesień - zauważa "Reuters".
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na początku września zapowiedziała, że Bruksela przygotowuje nowe narzędzia mające ograniczyć napływ chińskiej stali na rynek europejski. Jej zdaniem globalna nadwyżka mocy produkcyjnych nadwyręża marże i utrudnia europejskim producentom inwestowanie w proces dekarbonizacji.
- Komisja zaproponuje nową metodę ograniczenia importu stali w celu ochrony krajowych producentów – zapowiedziała von der Leyen.
Ceny aut spadają. Chińska presja narasta
Koniec dotychczasowych zabezpieczeń
Jak podkreśla "Reuters", Bruksela zamierza wprowadzić nowy instrument handlowy, który zastąpi obecne gwarancje ochronne dla stali. Te wygasają w połowie 2026 roku i zgodnie z zasadami globalnego handlu nie mogą zostać przedłużone. Nowy mechanizm ma zapewnić długoterminowe bezpieczeństwo europejskiemu przemysłowi stalowemu.
Według prognoz analityków eksport stali z Chin w 2024 roku osiągnie rekordowy poziom 115–120 mln ton. Oznaczałoby to wzrost o 4–9 proc. rok do roku. Ponad połowa światowej produkcji tego surowca pochodzi właśnie z Państwa Środka.
Chińscy producenci poszukują nowych rynków zbytu, ponieważ konsumpcja krajowa osłabła w związku z przedłużającym się kryzysem w sektorze nieruchomości.
Rosnące bariery handlowe
Jak podaje China Trade Remedies Information, na który powołuje się "Reuters", od 2024 roku wobec chińskiej stali wprowadzono już 54 różne cła i ograniczenia. Analitycy prognozują, że rosnący eksport będzie skutkował kolejnymi działaniami ochronnymi ze strony partnerów handlowych.
Europa nie jest wyjątkiem – producenci stali muszą zmagać się także z 50-procentowymi cłami obowiązującymi w Stanach Zjednoczonych.
"Reuters" zauważa, że unijny przemysł stalowy od miesięcy apeluje o ochronę. Hutnicy ostrzegają, że napływ taniej stali z Azji, w połączeniu z trudnościami w dostępie do złomu, może prowadzić do zamykania zakładów.
Pod koniec lipca UE wprowadziła mechanizm monitorowania importu i eksportu złomu, obejmujący stal, aluminium i miedź. Złom jest kluczowym surowcem dla europejskich hut i integralnym elementem planów dekarbonizacji przemysłu.