Upadłość Rafako będzie kosztować 37 mln złotych. Podano liczby
Syndyk Rafako w upadłości utworzył rezerwę w wysokości 37,1 mln zł na koszty upadłości spółki - podało w środowym raporcie bieżącym Rafako. W spółce do końca lutego ma zostać przeprowadzona procedura zwolnień grupowych wszystkich pracowników.
W związku z ogłoszeniem upadłości spółki 19 grudnia 2024 r. (prawomocne 21 stycznia), jej syndyk podjął decyzję o utworzeniu rezerwy na koszty upadłości w wysokości ok. 37,1 mln zł. "Utworzona rezerwa będzie miała ujemny wpływ na wynik finansowy (…) za 2024 r." - napisano w komunikacie.
Jak napisano wówczas w raporcie bieżącym spółki, decyzja o zwolnieniach jest spowodowana złą sytuacją ekonomiczną, wydaniem przez sąd postanowienia o ogłoszeniu upadłości, koniecznością likwidacji zakładu pracy, w tym likwidacji stanowisk pracy, a także brakiem innych możliwości prowadzenia działalności przez spółkę lub wykorzystania jej zasobów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Słynny targ świeci pustkami. "Wygląda to fatalnie"
Wielkie problemy Rafako
Zarząd Rafako złożył wniosek o ogłoszenie upadłości 26 września 2024 r., wskazując na brak możliwości uzgodnienia z kluczowymi wierzycielami szczegółowych zasad konwersji zobowiązań spółki na akcje w podwyższonym kapitale zakładowym lub alternatywnego scenariusza dalszej restrukturyzacji zobowiązań spółki, które pozwoliłyby na redukcje zadłużenia. To według Rafako mogłoby pozwolić firmie odzyskać zdolność pozyskania finansowania zewnętrznego na realizację przyszłych zamówień.
Rafako to spółka akcyjna, notowana na GPW. Większość akcji należy - wg informacji zarządu - do obligatariuszy upadłej spółki PBG. Jest wykonawcą bloków energetycznych i producentem urządzeń dla energetyki. Spółka jest jednym z największych pracodawców w regionie raciborskim.
6 grudnia 2024 r. "Parkiet" opublikował artykuł "Rafako będzie uratowane. Znamy plan ratunkowy rządu" sugerujący, że rząd może brać pod uwagę kontrolowaną upadłość Rafako ze wskazaniem na inwestora, jakim mogłaby być Agencja Rozwoju Przemysłu wraz z innym podmiotem - na podobnej zasadzie, jaką zastosowano wobec Huty Częstochowa.
Pod koniec stycznia związku z Rafako, a także raciborscy samorządowcy wystosowali list otwarty do premiera o przyspieszenie procedur mających zmierzać do uratowania zakładu. Jak napisano w liście, choć ARP podjęła rozmowy z syndykiem, "jednak tempo tego procesu sprawia, że obecnie syndyk, który starał się zachować miejsca pracy, został zmuszony do rozpoczęcia zwolnień grupowych".
We wrześniu 2024 r. zarząd Rafako tłumaczył, że do utraty płynności finansowej i konieczności złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości doprowadziło wypowiedzenie przez JSW Koks mediacji prowadzonych z Rafako przed Prokuratorią Generalną i pobranie z kaucji gwarancyjnej 20 mln zł wraz z żądaniem wypłaty 35 mln zł gwarancji.
Umowa JSW Koks z Rafako dotyczyła budowy kogeneracyjnego bloku energetycznego opalanego gazem koksowniczym o mocy ok. 32 MW elektrycznych oraz 37 MW cieplnych. JSW Koks tłumaczyła swe działania znacznym przekroczeniem przez Rafako terminów i kosztów kontraktu.