Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Wątpliwości co do przeszłości córki biznesmena startującej do Sejmu. "Machina propagandowa"

53
Podziel się:

Z list Koalicji Obywatelskiej do parlamentu spróbuje się dostać Aleksandra K. Wiśniewska. Media wytknęły jej jednak nieścisłości dotyczące deklarowanej przez nią działalności humanitarnej. Powołały się przy tym m.in. na Wikipedię. Aktywistka nazwała te działania "machiną propagandową" partii rządzącej.

Wątpliwości co do przeszłości córki biznesmena startującej do Sejmu. "Machina propagandowa"
Aleksandra K. Wiśniewska (w środku) wystartuje z list KO (PAP, Radek Pietruszka)

Jak informowaliśmy w money.pl, na łódzką listę Koalicji Obywatelskiej zawita Aleksandra K. Wiśniewska. 29-latka jest córką Radosława Wiśniewskiego, założyciela spółki Redan, stojącej za marką TOP Secret. Jak sama zadeklarowała na portalu X (dawniej Twitter), przez ostatnie osiem lat zajmowała się pomocą humanitarną m.in. w Ukrainie, Iraku, Jemenie. Z jej relacji wynika, że zarządzała także niektórymi akcjami.

Żegnałam się z bliskimi, by iść i brać odpowiedzialność tam, gdzie państwa upadają i instytucje zawodzą. By w imię ratowania ludzkiego życia, starać się najlepiej jak potrafię służyć moimi rękoma, sercem i determinacją, i walczyć o szacunek dla Polski wśród innych narodów – napisała Aleksandra K. Wiśniewska.

Wątpliwości co do przeszłości

Państwowe media szybko jednak wytknęły, że w jej relacji są pewne nieścisłości. "Radio Łódź" wskazało, że jej biogram zniknął ze stron Wikipedii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gorąco w NBP. Członkowie RPP zagłosowali przeciw
Jeden z administratorów encyklopedii nie miał złudzeń, że był to biogram przygotowany ze względów politycznych i nie był informacją encyklopedyczną, a gotowym materiałem marketingowym – napisała rozgłośnia na swojej stronie.

Wątpliwości edytorów internetowej encyklopedii wzbudziły m.in. wpisy dotyczące udziału Aleksandry K. Wiśniewskiej w wielu projektach Polskiej Akcji Humanitarnej. Jak czytamy, w całej domenie pah.org.pl jej nazwisko wymieniono tylko w dwóch miejscach i to w sposób oględny.

Aktywistka pisze o "machinie propagandowej"

Do doniesień mediów państwowych odniosła się sama zainteresowana. Doniesienia o swojej przeszłości nazwała "machiną propagandową w wydaniu partii rządzącej", która – jej zdaniem – ma "zaszczuć, zdyskredytować i zniszczyć" ją i jej najbliższych. Powtórzyła też, że przez ostatnie osiem lat służyła w misjach humanitarnych.

Jeden z "zarzutów" mediów rządowych odnosi się do usunięcia wpisu o mnie z Wikipedii, po tym, jak hasło zostało zasypane edycjami i komentarzami anonimowych kont, próbujących podważyć moją historię zawodową i to, co dla mnie cenne – moją godność i pracę moich rąk. Nie zamierzam tłumaczyć się za nierzetelność anonimowych internautów w weryfikowaniu faktów. Nie mam nic do ukrycia – napisała Aleksandra K. Wiśniewska.

Zapowiedziała też, że jest gotowa przekazać mediom dokumenty potwierdzające jej udział w akcjach humanitarnych. Wymieniła przy tym: umowy o pracę, dyplomy i zdjęcia.

Swój wpis zakończyła stwierdzeniem, że kandyduje do Sejmu, bo chce, "aby system polityczny i medialny, od lat zastraszający ludzi poprzez nienawiść i pogardę przestał kaleczyć nasz wspólny kraj".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(53)
Krzysztof
8 miesięcy temu
Bardzo mądra kobieta. Życzę Pani sukcesu w wyborach oraz rozsądnych i skutecznych decyzji politycznych.
Kapitan As
8 miesięcy temu
Dodanie litery „K.” aby czesc wyborcow wziela ja za corke bylego prezydenta Kwasniewskiego. Zacieranie sladow na Wikipedii. W tle bogaty tatus donator. Do tego dziewcze klamliwie manipuluje ludzmi twierdzac, ze to PiS chce ja zniszczyc a tymczasem czesc kandydatur z list KO jest tym samym co robi PiS, czyli obstawianie miejsc ludzmi, ktorzy na to nie zasluzyli. Standardy dzisiejszej PO sa zenujace wstawic na liste goscia tylko dlatego, ze stal sie popularny wskutek zderzenia z Szydło. Zenujce, slabe podobnie jak slabe byly naciski na usuniecie Sroczynskiego z panelu Campus Polska. Tusk chce wygrac wybory za wszelka cene metodami podobnymi jak to zrobil PiS, czyli skrajny prymitywny propagandowy populizm. Problem tylko taki, ze nikt Tuskowi nie uwierzy w te jego obietnice, jezeli chodzi o elektorat masowy (bezrobotni, rolnicy, rencisci, emeryci, budzetowka itd). Za to w piekny sposob zaoral rdzen swojej partii. Jeszcze do tego „lepperek” Kolodziejczak,’ktory zostawil swoich dla miejsca w KO a Tusk mysli, ze rolnicy popierajacy AgroUnie nagle zaglosuja na KO. Naiwne i swiadczace o braku jakiegokolwiek planu PO - zrobmy cokolwiek to moze wygrany wybory. Podsumowujac jak ex wyborca PO - niech KO jeszcze Janoszek doda na listy wyborcze, bo ladna i moze dokarmiala kapibary w dorzeczu Amazonki koordynujac sterem łodki humanitarnej z logo PAH.
Joanna
8 miesięcy temu
Szkoda że Tusk takich ludzi wystawia na listy jak pani Wiśniewska nikomu nieznana ale mająca poparcie finansowe tatusia a ludzi którzy działali ,którzy rzeczywiście byli obecni na froncie z PiS przesuwa na dalsze miejsca to bardzo źle wróży KO Coraz więcej jest głosów zwykłych ludzi zwolenników PO że nie będą głosować na PO bo zaczynają działać jak PiS
Nina
8 miesięcy temu
A ten wpis Wikipedii co się z nimi stało ?tatuś zapłacił i mu wyczyścili...Widać co musiała wyrabiać p.Tusk ta dziewczyna z czerwonymi ustami...Serio..Nie ufam już wam bo ściemniacie...
Nello
8 miesięcy temu
Widzę że Tusk stawia na oryginaly wszelkiej maści...dobrze to nie wróży
...
Następna strona