Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Ważna zmiana stanowiska w polskim atomie. Chodzi o budowę elektrowni

15
Podziel się:

Dr Łukasz Młynarkiewicz nie będzie już prezesem Państwowej Agencji Atomistyki. Złożył swoją rezygnację na ręce premiera Mateusza Morawieckiego, który ją przyjął. Młynarkiewicz będzie teraz pracować dla spółki Polskie Elektrownie Jądrowe.

Ważna zmiana stanowiska w polskim atomie. Chodzi o budowę elektrowni
Dr Łukasz Młynarkiewicz będzie pracować przy budowie polskich elektrowni jądrowych (PAP, Tomasz Gzell)

Dr Łukasz Młynarkiewicz był szefem Państwowej Agencji Atomistyki od 11 maja 2020 r. Wcześniej, od 11 września 2019 r. pełnił obowiązki prezesa Agencji.

Dr Młynarkiewicz w latach 2020-22 był równocześnie pierwszym zastępcą gubernatora RP w Radzie Gubernatorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Pełnił także funkcje przedstawiciela RP w: Europejskiej Grupie Organów Regulacyjnych ds. Bezpieczeństwa Jądrowego (ENSREG), Komitecie ds. Działalności Dozoru Jądrowego Agencji Energii Jądrowej (NEA/OECD), Grupie Szefów Europejskich Urzędów Dozoru Radiologicznego (HERCA) oraz Zachodnioeuropejskim Stowarzyszeniu Regulatorów Jądrowych (WENRA).

Według Wojciecha Jakóbika z serwisu biznesalert.pl dr Młynarkiewicz zostanie wiceprezesem Polskich Elektrowni Jądrowych. Tę informację potwierdzono na stronie internetowej spółki.

Praca przy polskich elektrowniach jądrowych

"Dr Młynarkiewicz posiada istotne doświadczenie w prowadzeniu negocjacji i realizacji postanowień umów wielostronnych oraz zobowiązań wynikających z konwencji z Espoo oraz z Aarhus. Jest on także Przewodniczącym Międzynarodowego Stowarzyszenia Prawa Energii Jądrowej (INLA) oraz członkiem Rady Naukowej Instytutu Chemii i Techniki Jądrowej oraz Centralnego Laboratorium Ochrony Radiologicznej. Autor licznych publikacji naukowych, w tym z zakresu prawa energetyki jądrowej, prawa oraz postępowania administracyjnego" - czytamy.

Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe pełni rolę inwestora w projekcie budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Spółka będzie także odpowiadać za budowę kolejnych reaktorów o łącznej mocy zainstalowanej od ok. 6 GWe do ok. 9 GWe.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(15)
Leon22
rok temu
Od 15 lat doją kasę z budżetu pod płaszczykiem czegoś czego nie ma i do końca nie wiadomo czy będzie . Ustalenie miejsca budowy EA kosztowało polaków 600 milionów złoty .
typowy Polak
rok temu
Zmieniają władzę a elektrowni jak nie było tak nie ma dalej.
Rebeliant80
rok temu
Zamiast skupowac jakims cudem rosyjska rope i sprzedawac To uznaje sie ja za panstwo odpowiedzialne za katastrofe Polskiego Prezydenta .Jaki ja jestem szczesliwy ze nie mam tej mentalnosci haaa :-)
Real
rok temu
Za pieniądze polskich podatników ratujemy amerykańską firmę która od czterech lat nie umie w Chinach zakończyć budowę elektrowni atomowych jest na skraju bankructwa. Amerykanie atomowych elektrowniach są uważani za miernoty a w energetyce są za opóźnieni co najmniej o 50 lat. Elektrowniach atomowych przodują Francuzi i Rosjanie a dołączają do tego Koreańczycy. Całe te fikcyjne działania w sprawie atomowej elektrowni tylko udowadnia że jesteśmy już tylko amerykańską kolonią.
MARO
rok temu
Nie mamy kasy na taką elektrownię, powiedzmy to sobie jasno i wyraźnie, trzeba będzie je pożyczyć. Tym czasem program 500+ kosztował nas podatników już ponad 200 mld zł, to całkiem spora atomowa elektrownia. jej fizycznie jeszcze by nie było bo to nie kiosk z warzywami, taka budowa wymaga jednak dużo czasu, ale zabezpieczenie finansowe na budowę byłoby już zabezpieczone!