Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Izabela Trzaska
|

Apteki mogą otwierać tylko farmaceuci. Nowe przepisy weszły w życie

128
Podziel się:

Prawo otwierania nowych aptek mają tylko farmaceuci - to efekt zmian w prawie farmaceutycznym, które w niedzielę weszły w życie. Nowe apteki nie będą też mogły być otwierane w pobliżu już istniejących.

Apteki mogą otwierać tylko farmaceuci. Nowe przepisy weszły w życie
(ANDRZEJ STAWINSKI/REPORTER)

Zgodnie z nowymi przepisami zezwolenie na prowadzenie apteki będzie mógł uzyskać jedynie farmaceuta posiadający prawo wykonywania zawodu, prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, a także spółka jawna lub spółka partnerska, której przedmiotem działalności jest wyłącznie prowadzenie aptek, i w której wspólnikami (partnerami) są wyłącznie farmaceuci.

Przesłankami do wydania zezwolenia będzie co najmniej 3 tys. mieszkańców gminy przypadających na jedną aptekę i odległość 500 m od apteki już istniejącej. Wyjątkiem (przy mniejszej liczbie mieszkańców) będą sytuacje, gdy na dzień złożenia wniosku o zezwolenie, od miejsca planowanej lokalizacji apteki do najbliższej apteki funkcjonującej, odległość wynosi w linii prostej co najmniej 1000 m lub apteka została nabyta od spadkobiercy w całości i jej adres pozostaje aktualny. Farmaceuta może posiadać maksymalnie cztery apteki.

Nowe przepisy nie będą stosowane do postępowań wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie ustawy dotyczących wniosków o wydanie zezwolenia na prowadzenie apteki. Ważność zachowają też już wydane zezwolenia na prowadzenie aptek ogólnodostępnych - nowelizacja dotyczy tylko nowo otwieranych placówek.

Zobacz także: Apteki dla aptekarzy, leki tylko dla bogatych? Kontrowersyjny pomysł PiS

Ustawa zwana "Apteką dla aptekarza" budziła rozbieżne opinie. Dzieliła zarówno samych farmaceutów, przedsiębiorców, jak i polityków.

- Nowelizacja Prawa Farmaceutycznego doprowadzi do ograniczenia konkurencji, a co za tym idzie wzrostu cen leków nierefundowanych i spadku ich dostępności dla pacjentów. Najbardziej dotkliwie odczują to osoby najczęściej odwiedzające apteki – czyli seniorzy, przewlekle chorzy i niepełnosprawni - wspólnie przekonywali Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, Związek Pracodawców Aptecznych PharmaNET oraz Konfederacja Lewiatan.

Kluczowe dla ustawy rozwiązanie "apteki dla aptekarza" znajdowało się w pierwotnej wersji projektu, przygotowanej jako inicjatywa poselska przez PiS. Komisja nadzwyczajna ds. deregulacji rekomendowała odrzucenie projektu; posłowie na posiedzeniu plenarnym zdecydowali jednak w głosowaniu, że będzie procedowany. Komisja opowiedziała się następnie za tym, by prawo prowadzenia aptek mogli posiadać nie tylko farmaceuci mający prawo wykonywania zawodu, ale też inne osoby. Jednak w efekcie zgłoszonych poprawek do ustawy powróciła zasada "apteki dla aptekarza".

WP money

Resort zdrowia ocenia, że zmiany w zakresie prowadzenia aptek są konieczne m.in. dlatego, że apteki sieciowe przejmują coraz większą część rynku. Według resortu zdrowia połowa z ok. 15 tys. aptek jest skupionych w sieciach aptecznych. Zdaniem resortu, na nowych przepisach skorzystają małe, rodzinne apteki, które przegrywają w konkurencji z aptekami sieciowymi.

- Apteka jest placówką służby zdrowia. Nie każdy ma prawo posiadania szpitala, nie każdy ma prawo do posiadania laboratorium i również apteki. Nie powinno tak być, że służba zdrowia podlega zwykłym zasadom swobody działalności gospodarczej i nigdzie na świecie tak nie jest - mówił w Sejmie minister Konstanty Radziwiłł.

Krytycznie o rozwiązaniu "apteka dla aptekarza" wypowiadał się m.in. wicepremier, minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki. Także wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin oceniał, że nowela w sposób bezzasadny uprzywilejowuje jedną grupę - farmaceutów i jest sprzeczna z zasadą wolności prowadzenia działalności gospodarczej.

Kontrowersyjna propozycja "apteka dla aptekarzy" wcale nie jest polskim wynalazkiem.Najbardziej zbliżone rozwiązania stosuje się w Austrii, Węgrzech, Słowenii, Hiszpanii, Francji, Niemczech, Grecji, Włoszech i na Cyprze (tam aptekarz może posiadać tylko jedną placówkę). We wszystkich tych państwach stosuje się zasadę "apteka dla aptekarza" i ograniczenia związane z geograficznym ich zagęszczeniem i demografią.

Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(128)
WYRÓŻNIONE
dd
8 lat temu
Stalin był by dumny, komunizm pełną gębą.
Guciol
8 lat temu
Było drogo , a będzie drożej . Dojna zmiana
Abc
8 lat temu
Jeżeli zmniejszy się ilość powstających nowych aptek a w związku z powyższym nie będzie wzrastała konkurencja to niestety ale będziemy musieli liczyć się z wyższymi cenami - bo po co aptekarz ma sprzedawać taniej jeżeli nie ma żadnego konkurenta w pobliżu? Będą zdzierać z nas ile się tylko da...
...
Następna strona