Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

Białoruś zadłuża się na potęgę. Eksperci ostrzegają

73
Podziel się:

Analitycy cytowani przez niezależny portal informacyjny Biełorusskije Nowosti zwracają uwagę, że Białoruś znajduje się w "pętli zadłużenia".

Białoruś zadłuża się na potęgę. Eksperci ostrzegają
(RIA Novosti/EAST NEWS)

Dług zagraniczny Białorusi osiągnął historyczne maksimum - oceniają eksperci zajmujący się gospodarką. Zadłużenie zagraniczne wynosi 39 proc. PKB i istnieje ryzyko, że w najbliższych latach dług publiczny może przekroczyć 45 proc. PKB.

Analitycy cytowani przez niezależny portal informacyjny Biełorusskije Nowosti zwracają uwagę, że Białoruś znajduje się w "pętli zadłużenia", tzn. musi zaciągać nowe długi, aby spłacać stare, a kredyty nie przyczyniają się do zwiększania efektywności gospodarki.

Według informacji białoruskiego ministerstwa finansów zadłużenie zagraniczne Białorusi 1 października wynosiło 16,3 mld dol. Od początku roku wzrosło o 2,7 mld dol., czyli o 19,9 proc. i obecnie osiągnęło najwyższy poziom w historii. W sumie dług publiczny wynosi 41,4 mld rubli (ok. 21 mld dol.), w tym zadłużenie wewnętrzne to 9,4 mld rubli.

W 2017 r. na obsługę długu publicznego Białoruś ma wydać 3,4 mld dol., a w 2018 r. 3,7 mld dol.

Według ministerstwa finansów Białoruś będzie w najbliższych latach w stanie spłacać należności, ale są one dużym obciążeniem dla państwa. Wiceminister finansów Maksim Jermałowicz mówił kilka dni temu, że szacuje się, iż w perspektywie średnioterminowej wydatki związane z długiem publicznym wyniosą 3,5 mld dol. rocznie.

Według resortu obecny poziom długu publicznego nie stanowi zagrożenia dla stabilności państwowych finansów i w najbliższych latach nie powinien przekroczyć granicznych 45 proc. PKB - będzie się utrzymywać na poziomie ok. 43 proc. PKB.

"Niestety nie udaje się obniżać poziomu długu publicznego dzięki zwiększaniu efektywności gospodarki. Cały czas, jak na razie, widzimy refinansowanie, co w efekcie prowadzi do zwiększenia długu" - wskazał w rozmowie z portalem Biełorusskije Nowosti ekonomista Hieorhij Hryc.

Analityk Iryna Taczycka zwróciła uwagę, że rocznie Mińsk przeznacza na obsługę długu ok. 10 proc. wydatków budżetowych. "Pożyczki można uzasadnić, jeśli są przeznaczane na reformy i przyspieszenie wzrostu gospodarczego. Jednak w ostatnich latach Białoruś pożycza, żeby spłacać stare długi" - stwierdza Taczycka.

Eksperci wskazują przy tym, że w razie zawirowań gospodarczych Białoruś znowu będzie zmuszona pożyczać, żeby ratować przedsiębiorstwa państwowe, co tylko pogorszy sytuację i może doprowadzić do przekroczenia granicznego progu 45 proc. PKB.

"Większość zadłużenia publicznego jest przy tym denominowana w walucie zagranicznej, co oznacza, że każda dewaluacja prowadzi do jego zwiększenia" - powiedziała dyrektor Białoruskiego Gospodarczego Centrum Badawczo-Edukacyjnego (BEROC) Kaciaryna Barnukowa.

Białoruś otrzymała w tym roku m.in. 700 mln dol. kredytu od Rosji z przeznaczeniem na spłatę wcześniejszych długów, a także trzy transze pożyczki od Eurazjatyckiego Funduszu Stabilizacji i Rozwoju na sumę 800 mln dol.

Latem br. Mińsk zawiesił czasowo negocjacje z Międzynarodowym Funduszem Walutowym na temat 3 mld dol. pożyczki od tej instytucji. Przyczyną tej decyzji są "rozbieżności między stronami dotyczące tempa reform" przeprowadzanych przez Białoruś.

Z Mińska Justyna Prus (PAP)

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(73)
WYRÓŻNIONE
Fanfara
7 lat temu
Wszystko się zgadza rewolucjoniści PISowi tu na forum, z tym że Polskie PKB 2016 = 500 mld usd natomiast Białorusi PKB = 47 mld usd , Polskę Japonię Irlandię Niemcy stać na zadłużanie się ... myślę że będąc rewolucjonistą PISowskim należy znać podstawy ekonomi chyba że to główny argument oszczerstw na niewiedzy populistów i elektoratu PIS. Po drugie Polska już nie ma modelu kołchoźnianego deficytowego gospodarki przemysłowej ale jesteśmy już demokracją gospodarką rynkową, chyba że k0muniści PIS to zmienią. Amen
ja
7 lat temu
Chciałbym by Polska miała tak małe zadłużenie. Byśmy się z tego śmiali i we rok spłacili.
Fanfara
7 lat temu
Wszystko się zgadza rewolucjoniści PISowi tu na forum, z tym że Polskie PKB 2016 = 500 mld usd natomiast Białorusi PKB = 47 mld usd , nas Japonię Irlandię Niemcy stać na zadłużanie się ... myślę że będąc rewolucjonistą PISowskim należy znać podstawy ekonomi chyba że to główny argument oszczerstw na niewiedzy populistów i elektoratu PIS. Po drugie Polska już nie ma modelu kołchoźnianego deficytowego gospodarki przemysłowej ale jesteśmy już demokracją gospodarką rynkową, chyba że k0muniści PIS to zmienią. Amen
NAJNOWSZE KOMENTARZE (73)
koko
6 lat temu
to ja tez dodam 3 grosze bialorus nie traktuje turystów powaznie.kup wize zawies dollary wykup przejazd bez kolejki która jest robiona sztucznie i jeszcze zabiora ci auto za zakupy jak ktos nie wierzy zapraszam adrealina zapewiona to jest cud gospodarczy na skale swiata
byrcyn
7 lat temu
To już zmartwienie wierzycieli.
kris
7 lat temu
A moze nalezaloby najpierw spojrzec na siebie ,na Polske --ile mamy.........???????
krych
7 lat temu
Przestańcie tak manipulować i ogłupiac ludzi takim bełkotem !
fine
7 lat temu
Śmieszna ta propaganda.Białoruś ma bardzo niski dług w porównaniu z kandydatem na bankructwo- Polską. Białoruski to generalnie bardzo niski dług na tle Europy Zachodniej gdzie wynosi on na poziomie od 70% i szanse na odłużenie są marne.Strefa euro to typowi bankruci
...
Następna strona