Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Krzyżaniak
|

Firmy rozgrzane do czerwoności. Coraz większe problemy z pracownikami

27
Podziel się:

Koniunktura gospodarcza jest najlepsza od połowy 2008 roku a wykorzystanie mocy produkcyjnych przez firmy - najwyższe od 16 lat - wynika z najnowszych danych GUS.

Przedsiębiorcom coraz bardziej daje się we znaki brak rąk do pracy
Przedsiębiorcom coraz bardziej daje się we znaki brak rąk do pracy (Edyta Strzelec/Reporter)

Coraz większą barierą są dla firm kłopoty ze znalezieniem pracowników.

W styczniu 2018 roku ogólny wskaźnik syntetyczny koniunktury gospodarczej wyniósł 113,5 - był wyższy niż miesiąc i rok wcześniej.

- Od grudnia 2016 wartości tego wskaźnika kształtują się powyżej średniej długookresowej - czytamy w poniedziałkowym komunikacie Głównego Urzędu Statystycznego.

W porównaniu z grudniem poprawiła się koniunktura w budownictwie, przetwórstwie przemysłowym i usługach. Spadł natomiast wskaźnik dotyczący handlu detalicznego.

Zobacz także: Polskie firmy wolą się wstrzymać z inwestycjami

Firmy działające w przetwórstwie przemysłowym sygnalizują poprawę portfela zamówień (krajowego i zagranicznego), który rośnie od pięciu miesięcy i jest oceniany najlepiej od stycznia 2004 roku. Od trzech miesięcy poprawiają się też prognozy produkcji.

Od maja 2013 roku poprawia się też wskaźnik ufności w budownictwie (od sierpnia 2015 roku jest dodatni).

- Jest to związane z poprawą ocen bieżącego krajowego i zagranicznego portfela zamówień oraz przewidywanego zatrudnienia (również od połowy 2013 r.), choć w przypadku zatrudnienia prognozy ze stycznia są zbliżone do zgłaszanych w grudniu - tłumaczy GUS.

Wskaźnik ufności w handlu detalicznym jest w styczniu dodatni, jednak niższy niż w grudniu. Firmy utrzymują oceny sprzedaży detalicznej w ostatnich trzech miesiącach na poziomie z grudnia, lecz nieco gorzej oceniają bieżący stan zapasów i przewidywane zamówienia u dostawców.

Poprawia się koniunktura w usługach. Po raz pierwszy od lipca 2011 roku wskaźnik ufności jest dodatni (jest wyższy od notowanego w styczniu ostatnich dziewięciu lat).

- Dyrektorzy jednostek oceniają, że zarówno ogólna sytuacja gospodarcza jak i popyt na usługi w ostatnich trzech miesiącach poprawiły się. Prognozy popytu są korzystne, po negatywnych przewidywaniach z grudnia 2017 roku - czytamy w komunikacie.

Największą barierą rozwoju sygnalizowaną w styczniu przez firmy budowlane, przetwórstwa przemysłowego i usługowe są koszty zatrudnienia. W handlu detalicznym ta bariera zajmuje drugie miejsce - po zbyt dużej konkurencji na rynku.

W porównaniu z badaniem sprzed roku najbardziej wzrosło znaczenie bariery niedoboru pracowników (także wykwalifikowanych).

- W budownictwie częściej niż przed rokiem wymieniana jest bariera kosztów materiałów. Rzadziej niż w styczniu 2017 r. zgłaszano problemy wynikające z niedostatecznego popytu w budownictwie, handlu detalicznym i usługach oraz niedostatecznego popytu krajowego w przetwórstwie przemysłowym - wynika z badania GUS.

W styczniu we wszystkich kategoriach przedsiębiorstw zmniejszyła się też uciążliwość bariery związanej z niepewnością ogólnej sytuacji gospodarczej.

GUS zwraca też uwagę na wykorzystanie mocy produkcyjnych przez firmy. W styczniu w przetwórstwie przemysłowym wyniosło ono aż 82,4 proc. - najwięcej od 16 lat.

- Najwyższe wykorzystanie mocy odnotowują producenci mebli, odzieży, skór
i wyrobów ze skór, aut, przyczep i naczep, metali, urządzeń elektrycznych, maszyn i urządzeń, a najniższe - wyrobów farmaceutycznych.

W budownictwie wykorzystanie mocy produkcyjnych wynosi 81,7 proc. (wobec 73,9 proc. przed rokiem).

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(27)
klopsik
6 lat temu
Ja parę miesięcy temu wyjechałem za granicę i absolutnie nie żałuję mojej decyzji - w polsce mogłem liczyć na pracę za 2 - 2,5 tys max netto ... I co z tego że jest dużo miejsc pracy jak zarobki nie pozwalają na godne życie ....
On
6 lat temu
Pebek ze Świdnicy . Pracownikom płacą grosze a Dyrektorek synek właściciela jeździ sobie bmw 7.
mnnbb
6 lat temu
nosicieli choróbsk posciągali do Polski i Niemiec, Europy , zaraz wybuchnie jakaś epidemia i europejczycy będą padać jak muchy.... pozostanie czarna europa
gfsdgdf
6 lat temu
Sprowadzanie Ukraińców nie pomogło? Dziwne? Zarobki w Polsce są skandalicznie niskie więc nawet Ukraińcy nie chcą u nas pracować. To co na Zachodzi z imigracją zarobkową wychodzi, u nas się nie sprawdzi. Tam nawet połowę zarabiając niż tubylec, da się normalnie żyć nie licząc do pierwszego. A tu chcą płacić jeszcze mniej Ukraińcom gdy Polak za swoją płacę nie jest w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb.
Mati hautamek...
6 lat temu
Karma. Pamiętam jak do koleżanki z poprzedniej pracy kierownik powiedział "nie podoba się to proszę tutaj kartka i napisz wypowiedzenie" albo na twoje miejsce mam tysiące chetnych. I teraz wróci to do pracodawców i się bardzo cieszę z tego powodu. Już nie pomogą sponsorowane artykuły działów HR że w pracy nie jest najważniejsza kasa tylko jakieś atmosfery i inne benefit:)
...
Następna strona