Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gospodarka najbardziej izolowanego państwa świata wzrosła o 1 procent

0
Podziel się:

Jednak z powodu największej od stu lat suszy 25 milionom jego mieszkańców znów grozi klęska głodu.

Gospodarka najbardziej izolowanego państwa świata wzrosła o 1 procent
(pixabay/ CC0 Public Domain)

W 2014 r. Korea Północna odnotowała 1-procentowy wzrost PKB - wynika z szacunków banku centralnego Korei Południowej - Bank of Korea. Jednak z powodu największej od stu lat suszy 25 milionom mieszkańców znów grozi klęska głodu.

Szacunkowe wyliczenia to wszystko, na co można liczyć w przypadku Korei Północnej. Izolowany na arenie międzynarodowej reżim Kim Dzong Una nie publikuje żadnych oficjalnych danych dotyczących kondycji tamtejszej gospodarki.

Zdaniem ekonomistów z Bank of Korea - centralnego banku Korei Południowej - w 2014 r. PKB Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej wzrósł o cały 1 proc. Wyliczeń tych dokonano głównie w oparciu o informacje zebrane przez południowokoreańskie służby wywiadowcze.

Po rozpadzie Związku Radzieckiego, który znacząco wspierał Koreę Północną, gospodarka tego kraju weszła w okres stagnacji. W latach 90. z głodu zmarło ok. 2 mln obywateli komunistycznego państwa. Obecnie średni dochód na mieszkańca wynosi w Korei Północnej zaledwie 1/21 średniego dochodu na mieszkańca w Korei Południowej.

Wyliczenia ekonomistów południowokoreańskiego banku centralnego nie oznaczają bynajmniej, że państwo rządzone przez Kim Dzong Una ma się dobrze. Z powodu największej od stu lat suszy 25 milionom jego mieszkańców znów grozi klęska głodu. ONZ szacuje, że już teraz ok. 70 proc. z nich cierpi z powodu niedoboru jedzenia. W kwietniu organizacja zaapelowała o przeznaczenie 111 mln USD na program pomocy humanitarnej dla Korei Północnej.

Ostatnio też to jedno z najbardziej izolowanych państw świata otwiera się na turystów, szczególnie pochodzących z Chin. Korea Północna zaczęła przyjmować czarterowe rejsy z chińskimi turystami z miejscowości Yanji. Wycieczki, które można byłoby określić mianem "powrotu do przeszłości", nie są jednak tanie.

Czterodniowy pobyt w Korei Północnej wraz z przelotem z położonej w północno-wschodnich Chinach miejscowości Yanji to koszt około 630 dolarów amerykańskich. Nieprzypadkowo czartery startują z mało znanego miasta Chin, bo to właśnie Yanji jest stolicą koreańskiej autonomicznej prefektury Yanbian.

To tu mieszka wielu etnicznych Koreańczyków, na których teraz zarobić zamierza Korea Północna. Wyjazdy turystyczne do komunistycznej Korei z roku na rok są coraz bardziej popularne wśród Chińczyków, szczególnie w sezonie letnim.

Czarterowe rejsy do Pjongjangu ma już wiele chińskich miast, m.in. Szanghaj. Władze Korei Północnej od ubiegłego roku starają się w większym stopniu zachęcać turystów do odwiedzin tego kraju.

Zwiększono liczbę międzynarodowych rejsów, a w kwietniu tego roku w maratonie w Pjongjangu wzięła udział rekordowo duża liczba obcokrajowców, w tym także wiele osób z państw zachodnich.

Z kolei chińska gospodarka bardzo mocno hamuje:

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)