Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koniec deflacji w Polsce. Według Eurostatu ceny już rosną

9
Podziel się:

Ceny w Polsce w październiku w ujęciu rocznym wzrosły o 0,1 proc. wobec spadku o 0,2 proc. miesiąc wcześniej - podał w czwartek Eurostat.

Koniec deflacji w Polsce. Według Eurostatu ceny już rosną
(Andrzej Stawiński/Reporter)

Według GUS, posługującego się inną metodologią, w październiku nadal mieliśmy do czynienia z deflacją - na poziomie 0,2 proc. rok do roku.

Eurostat podał też, że według jego metodologii, w stosunku do poprzedniego miesiąca miesięcznie ceny wzrosły o 0,4 proc.

Wskaźnik HICP, którym posługuje się europejski urząd statystyczny, to zharmonizowany wskaźnik cen konsumpcyjnych, obliczany według ujednoliconej metodologii Biura Statystycznego Unii Europejskiej. Zgodnie z kryterium inflacyjnym zawartym w Traktacie z Maastricht, HICP jest podstawą do oceny stabilizacji cen.

Dane do inflacji HICP pochodzą z wydatków budżetów gospodarstw domowych oraz z rachunków narodowych, a do CPI tylko z wydatków budżetów domowych.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(9)
oburzaony
7 lat temu
Nie było żadnej deflacji, więc nie bredźcie idioci, że to jej koniec. Ceny wzrastały i nadal wzrastają. Pieczywo, słodycze, napoje oraz rachunki rosły. Nic nie taniało poza benzyną. Kłamstwami tylko denerwujecie ludzi.
wiosna
7 lat temu
Ceny nie rosły tylko waga towarów w opakowaniach malała.
jotka
7 lat temu
PISowski GUS zaniża inflację, aby zaniżyć waloryzację emerytur. Złodziejski rząd.
ja
7 lat temu
Podobno ceny ekskluzywnych jachtów i mercedesów spadają. Ale na poważnie – kupujemy zbyt wiele rzeczy. Nie jest takie ważne ile się zarabia, ale jak się wydaje. Niejeden bogacz już zbankrutował przez nieumiejętne wydawanie pieniędzy. Po to powstała książka „Emery tura nie jest Ci potzrebna”, by ludzi nauczyć zarządzania pieniędzmi, do radzenia sobie z finansami i zachęcić do dbania o nie. By starali się zrobić tak, aby to pieniądze pracowały na nich, a nie oni na pieniądze.
żyrafa
7 lat temu
Jeżeli to prawda to jest to wina wzrostu kursu walut niczego innego . Widać do czego dąży rząd aby ceny rosły a co za tym idzie większe wpływy do budżetu . Gospodarka się nie liczy zupełnie.