Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

iPrzedsiębiorca a polski system emerytalny. Wszystko o czym powinieneś wiedzieć

1
Podziel się:

Decyzja o prowadzeniu własnej działalności gospodarczej niesie za sobą zobowiązanie do comiesięcznego opłacania składek na ubezpieczenia zdrowotne oraz społeczne. Wielu przedsiębiorców obligatoryjne składki postrzega wyłącznie jako obowiązek, nie zaś faktyczne zabezpieczenie na przyszłość.

iPrzedsiębiorca a polski system emerytalny. Wszystko o czym powinieneś wiedzieć

Młodzi ludzie coraz częściej wątpią w otrzymanie satysfakcjonującej kwoty emerytury z ZUS. Starają się wpłacać jak najmniej obowiązkowych świadczeń, równocześnie poszukując alternatyw umożliwiających odłożenie pieniędzy na poczet przyszłości. Czy polski system emerytalny rzeczywiście nie sprzyja osobom samozatrudnionym? Oto, co każdy przedsiębiorca powinien wiedzieć.

Wysokość emerytury nie zależy od dochodu z działalności.

W przeciwieństwie do osób zatrudnionych, składka emerytalna przedsiębiorcy nie jest zależna od dochodu. Mimo wspaniałych dochodów, będzie musiał zadowolić się dużo niższą emeryturą niż jego znajomi zatrudnieni na etacie o podobnych dochodach.

"Mały ZUS" to niższa emerytura.

Opłacanie składek ZUS jest obowiązkowe zawsze, nawet na początku prowadzenia działalności. Nowi przedsiębiorcy mogą skorzystać jednak z ulgi w postaci opłacania niższych składek na ubezpieczenia społeczne. Większość nowych firm bez wahania korzysta z tej możliwości. Jednak, jeżeli myślimy o przyszłej emeryturze w ZUS, warto pamiętać, że opłacanie obniżonej składki emerytalnej przez dwa lata znacznie zmniejszy przyszłe świadczenia.

Zawieszenie działalności skutkuje niższą emeryturą.

ZUS proponuje jeszcze jedno ułatwienie dla przedsiębiorców. Otóż, jeżeli działalność nie przynosi dochodu, można ją na jakiś czas zawiesić. Z tej możliwości korzysta wielu przedsiębiorców prowadzących biznes o charakterze sezonowym. W trakcie zawieszenia unikamy opłat związanych z ZUS. Z jednej strony, przedsiębiorca chroni się przed stratą z działalności, jednocześnie znacznie zmniejszając wysokość państwowej emerytury. W przypadku firm działających sezonowo, może to stanowić istotny problem. W takiej sytuacji z pewnością warto, jak najwcześniej zaplanować dodatkowe zabezpieczenie emerytury.

Przedsiębiorca na zwolnieniu opłaca niższe składki.

Przedsiębiorca na zwolnieniu to rzadkość. Wielu samozatrudnionych nie przewiduje takiej możliwości i rezygnuje nawet z opłacania dobrowolnej składki chorobowej. Jednak przedsiębiorcom faktycznie przebywającym na zwolnieniu przysługuje zmniejszenie składki na ubezpieczenia społeczne. W tym wypadku również warto pamiętać o emeryturze. Będzie ona niższa, jeżeli opłacaliśmy niższe składki przez dany okres.

Samozatrudniony może zwiększyć swoją emeryturę.

Czy przedsiębiorca ma w ogóle szansę na godziwą emeryturę? ZUS proponuje dobrowolne zadeklarowanie wyższej podstawy, od której wyliczana jest składka emerytalna. Rozwiązanie to jest dosyć kosztowne, bowiem wzrastają wówczas wszystkie składki wyliczane od danej podstawy.

Inną możliwością jest odkładanie na prywatną emeryturę oferowaną w ramach polisy na życie. Spójrzmy na przykład na ubezpieczenie Gwarantowana Emerytura + firmy MetLife. Przedsiębiorca sam decyduje jaką emeryturę będzie otrzymywał po osiągnięciu wieku emerytalnego. Co więcej, sam ten wiek wskazuje, nie ma tu zależności od wymogów ustawowych. Ponadto można wybrać taką wysokość składki, na jaką faktycznie nas stać, a świadczenie jest z góry określone.

Więcej informacji znajdziesz na stronie https://przyszloscosobista.pl/

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1)
Grzegorz
6 lat temu
Bo to jest przykry obowiązek, 1200 zł bez względu na to czy się zarobiło czy nie. Płać i płacz. I przepraszam bardzo, ale jakie "faktyczne zabezpieczenie na przyszłość"??? Jakbym sobie odkładał 1200 zł co miesiąc przez 40 lat, będę miał na koncie ok 570.000 zł (a z pewnością więcej bo pazerny rząd będzie ponosił składki na zus bo już kasy brakuje). Z tego będzie co miesiąc fajna emerytura przez kilka lat, biorąc po uwagę, że długość życia będzie spadać ze względu na chemizację żywności, powietrza, brak dostępu do opieki medycznej. A i przede wszystkim, w przypadku mojej śmierci te pieniądze odziedziczą moje dzieci. Tymczasem "zabezpieczenie na przyszłość z zus" polega na tym, że dla zus najlepiej jakby płatnik składek zakończył żywot dzień przed przejściem na emeryturę, by nie wypłacić złotówki. A rodzina z tych składek nie zobaczy ani grosza, bo pieniądze ukradnie zus i da innym żyjącym. Także większych bredni co w tym artykule to nie słyszałem. W tym kraju człowiek ma płacić zus 40 lat i uprzejmie, że tak powiem zdechnąć.