Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Hubert : Orzechowski
|

Japończycy już wiedzą, jakie będzie paliwo przyszłości. To może być dobra wiadomość dla Polski

20
Podziel się:

Japońskie koncerny samochodowe połączyły siły. Ich sojusz jasno wskazuje, w którym kierunku pójdzie przemysł motoryzacyjny w Japonii w najbliższych latach

Liczba aut na wodór ma w Japonii wzrosnąć aż dwudziestokrotnie w ciągu zaledwie dwóch lat
Liczba aut na wodór ma w Japonii wzrosnąć aż dwudziestokrotnie w ciągu zaledwie dwóch lat (East News)

Toyota, Nissan i Honda założyły spółkę Japan H2 Mobility (lub JHyM). Jej celem jest zbudowanie 80 nowych stacji tankowania wodorem. Dla Japonii będzie to oznaczało niemal podwojenie takich instalacji. Na razie w całym kraju jest ich 101.

Po całej Japonii jeździ na ten moment prawie 2,5 ty. pojazdów z ogniwami paliwowymi (FCV). Więcej modeli jest już opracowywanych przez Hondę i Toyotę. Rozwój samochodów na ogniwa wodorowe jest wspierany przez japoński rząd. Wedle zamierzeń Tokio po japońskich drogach za dwa lata ma jeździć 40 tys. takich pojazdów.

Zobacz także: Prezydent: zastąpienie aut spalinowych zapewni czystsze powietrze

W Polsce samochody na wodór wciąż są w powijakach. Brakuje przede wszystkim infrastruktury. Nie mamy jeszcze ani jednej stacji ładowania. Ich wybudowanie jest dopiero planowane. Dla nas ogniwa wodorowe mogą okazać się bardzo opłacalne. Wodór można bowiem z powodzeniem uzyskiwać z węgla. Poza tym łatwiej byłoby przekonać Polaków do przesiadki na takie autaniż na "elektryki". Zatankowanie samochodu na wodór trwa ok. 3 minut a przejechać na baku można nawet 700 km.

Ale na razie liderem w tym segmencie w Europie są Niemcy. W tej chwili mają już 100 stacji do ładowania ogniw wodorowych. W ciągu pięciu lat ich liczba ma ulec potrojeniu. Co ciekawe, stosowne inwestycje w tym względzie planuje także oddział naszego Orlenu za Odrą.

wiadomości
gospodarka
KOMENTARZE
(20)
WYRÓŻNIONE
TomKs1
8 lat temu
Wodór ogólnie produkuje się dość łatwo i z powodzeniem można do tego wykorzystać tzw energię odnawialną, która w "tradycyjnej" energetyce, dla odmiany, sprawdza się kiepsko. Na dokładkę wodór można używać w autach elektrycznych do wytwarzania prądu w ogniwach paliwowych albo zwyczajnie go spalać w zwykłym silniku spalinowym. A z wydechu leci czysta woda. Problem jest tylko z przechowywaniem - butle są wielkie i ciężkie, bo muszą być bardzo wytrzymałe. Są różne inne pomysły, ale na razie butle to jedyne stosowane rozwiązanie. Wodór to pod wieloma względami najsensowniejszy pomysł na samochód (może nie tylko samochód?) przyszłości.
robal_pl
8 lat temu
Popieram ! Zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż auta elektryczne !
Lolek mały
8 lat temu
Zrobią nowoczesny samochód dla "Kowalskiego", tankowany wodorem. Jego cena będzie bardzo atrakcyjna, ok 200 tyś zł