Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Piwo w środę, wódka w sobotę. Producenci alkoholi czekali na majówkę

9
Podziel się:

Długi weekend majowy to świetny okres dla producentów mocniejszych alkoholi.

Piwo w środę, wódka w sobotę. Producenci alkoholi czekali na majówkę
(WOJCIECH STROZYK/REPORTER)

Badania CBOS wskazują, że w porównaniu ze zwykłym dniem tygodnia spożycie mocnych alkoholi w weekend rośnie trzy-czterokrotnie, zaś piwa czy wina - niespełna dwukrotnie. Majówka to więc idealny czas dla producentów i sprzedawców "wyskokowych" trunków.

Perspektywa dni wolnych od pracy, szczególnie w długi weekend i atmosfera relaksu nastrajają do spotkań towarzyskich, a to okazja do konsumpcji alkoholu. Z badania "Modele picia napojów alkoholowych w Polsce" przeprowadzonego przez Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) wynika, że na piątek i sobotę przypada nieco więcej niż co trzecia sytuacja picia piwa i wina (odpowiednio 37,9 proc. i 35,7 proc.) oraz niemal połowa okazji (47,2 proc.) picia wódki.

O ile w środku tygodnia, na przykład w środę, Polacy z niemal taką samą częstotliwością sięgają po piwo (10,5 proc.), co wino (10,9 proc.) czy wódkę (7,7 proc.), o tyle w sobotę to wódka staje się trunkiem, którym najchętniej (30,3 proc.) napełniają kieliszki.

Wyniki badania wskazują, że w porównaniu ze zwykłym dniem tygodnia spożycie mocnych alkoholi w weekend rośnie trzy-czterokrotnie, zaś piwa czy wina - niespełna dwukrotnie.

źródło: badanie CBOS

Majówka to więc idealny czas dla producentów i sprzedawców alkoholi. W najgorszym scenariuszu dłuższy weekend potrwa tylko 3 dni (od soboty do poniedziałku). Dla wielu pracowników wolne wydłuży się jednak do środy, a więc w sumie do pięciu dni. M.in. z tej okazji na półkach sklepowych pojawiło się sporo nowości od Grupy Żywiec, Kompanii Piwowarskiej, Carlsberga, browaru Amber czy Jabłonowo. Więcej na ten temat pisaliśmy w tekście: "Początek sezonu grillowego. Takie nowości polskie browary przygotowały na majówkę".

Z badania CBOS wynika, że właśnie piwo jest napojem alkoholowym, po który Polacy sięgają najczęściej. Do picia piwa przynajmniej raz w miesiącu przyznaje się trzech na czterech dorosłych Polaków (73 proc.). Blisko co drugi (48 proc.) badany kilka razy w miesiącu pije wódkę, niemal tyle samo (46 proc.) - wino.

Potwierdza się, że alkohol bardziej smakuje mężczyznom niż kobietom. Panie wypijają w przybliżeniu 60 proc. tego, co panowie, niezależnie od rodzaju trunku. Wódka wybierana jest najczęściej do celebrowania wydarzeń towarzyskich (66,4 proc.), wino zwykle pojawia się na stole podczas spotkań w rodzinnym gronie (49,4 proc.), zaś piwopodobno smakuje równie dobrze pite z przyjaciółmi, jak i w pojedynkę (po 39 proc.).

Z badania wynika, że statystyczny Kowalski podczas jednej okazji wypija średnio 11 kieliszków wódki, co odpowiada spożyciu około 11 standardowych jednostek alkoholu (SJA). Konsumuje w ten sposób niemal dwa razy więcej czystego alkoholu niż podczas typowej sytuacji picia piwa (średnio 6 jednostek alkoholu) i prawie trzy razy tyle, ile podczas przeciętnej okazji picia wina (średnio 4 jednostki alkoholu).

źródło: badanie CBOS

Badanie pokazało, że intencje, z jakimi Polacy podnoszą do ust kieliszek wódki są zupełnie inne od powodów, dla których napełniają szklankę piwem. Konsumenci sięgają po piwo przede wszystkim ze względu na jego walory smakowe (18,4 proc.) oraz z uwagi na to, że dobrze gasi pragnienie (15,3 proc.). Wódka jest natomiast trunkiem o bardziej "imprezowym" wizerunku. W opinii badanych najlepiej sprawdza się w sytuacjach spotkań towarzyskich - pomaga stworzyć odpowiedni nastrój (19,4 proc.) i pasuje do celebrowania specjalnych okazji, takich jak urodziny czy awans (18,2 proc.).

W porównaniu z wódką piwo jest trunkiem zdecydowanie bardziej "kameralnym" w swoim charakterze. Napój z pianką towarzyszy z reguły spotkaniom w niedużym gronie znajomych bądź odpoczynkowi w domowym zaciszu, czyli sytuacjom, które pozwalają na smakowanie i degustowanie konsumowanych w ich trakcie trunków.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
majkan
7 lat temu
jak piwko - to perła, u mnie to definicja smacznego piwa, a do tego jest tanie... czego chcieć więcej?
Figa
7 lat temu
Nie ma sie z czego cieszyć mniejsze bezrobocie czyli wiecej ludzi wyjechało
Goran
7 lat temu
Hahahaha, to niech zrobią statystyki w piątek :)
kolos
7 lat temu
Statystyka łże, podają wszystko,wyprodukowane+ sprowadzone ale nie odliczają alkoholu sprzedanego za granicę . Łgarstwo jak za komuny! przed podwyżkami cen.
Marek Sztucki
7 lat temu
Udany stosunek z żoną przyjaciela lub zaliczenie sekretarki szefa wymaga odpowiedniej celebry. Świętowanie takich sukcesów piwem to żenada.