Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Małe reaktory odmienią Polskę? Czeka nas rewolucja w ciepłownictwie

44
Podziel się:

Są droższe w budowie, ale niezwykle wydajne i ekonomiczne w pracy. Dodatkowo mają pomóc w redukcji emisji CO2.

Rząd już myśli o małych reaktorach dla przemysłu.
Rząd już myśli o małych reaktorach dla przemysłu. (Alison Wonderland/Flickr (CC BY-NC-ND 2.0))

Rząd już myśli o małych reaktorach dla przemysłu.

Budowa wysokotemperaturowych reaktorów jądrowych (HTR) wytwarzających ciepło dla przemysłu znalazła się w rządowej strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju – podaje "Rzeczpospolita". To właściwie zapowiedź zmian, bo nasze ciepłownictwo wciąż opiera się głównie na węglu.

Mimo tego rząd coraz więcej mówi o zastosowaniu technologii jądrowych w Polskiej energetyce. Małe reaktory mają pomóc w walce z emisją CO2. Do 2020 roku Polska zmniejszy emisję aż o 20 procent.

Dodatkowo reaktory tego typu pozwolą zmniejszyć importu gazu ziemnego używanego jako źródła ciepła, np. w przemyśle chemicznym i dadzą szansę na odejście od dominacji paliw kopalnych, których opłacalność wydobycia stoi pod dużym znakiem zapytania – wylicza "Rz".

Zobacz także: Plan wicepremiera: Elektrociepłownie atomowe w kilku miastach Polski

Technologia małych reaktorów nie jest jednak powszechna i jej wprowadzenie będzie kosztowane i długotrwałe. Mimo wyższych kosztów budowy, jej późniejsze wykorzystanie jest opłacalne. Jak zaznacza, dziennik, cena paliwa stanowi zaledwie około 5 proc. kosztów wytwarzania energii.

Technologię będziemy musieli pozyskać z zagranicy. Małymi reaktorami zajmują się różne firmy na całym świecie, wśród nich z Kanady czy Chin.

Jak informowaliśmy w money.pl, w październiku kanadyjski dozór jądrowy zaakceptował projekt IMSR, małego reaktora na stopionych solach firmy Terrestrial Energy z Kanady. Jej prezes przekonuje, że pierwsze komercyjne bloki tego typu zacznie budować w przyszłej dekadzie. To jest projekt wymagający około miliarda dolarów, który da się zbudować w pięć lat.

Z kolei technologia chińska jest na najwyższym poziomie, a przy tym relatywnie tańsza. - Ceny w Chinach są dużo niższe niż zachodnie. A są to elektrownie rzetelne i sprawdzone – wyjaśniał w rozmowie z money.pl na temat chińskiego atomu ekspert z Narodowego Centrum Badań Jądrowych, prof. Andrzej Strupczewski.

Dla Chin wejście do Polski to brama do unijnego rynku. Zależy im na współpracy, mogą więc zaoferować nam bardzo atrakcyjną cenę. - Choć ich doświadczenie w energetyce jądrowej jest stosunkowo krótkie, to rozwija się bardzo szybko. Budują średnio około 4-5 bloków rocznie. W ciągu dekady staną na czele stawki i będą najbardziej liczącym się graczem w energetyce jądrowej – mówił nam ekspert z Narodowego Centrum Badań Jądrowych.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(44)
Juergen
6 lat temu
czy Chiny takze rozwiązą Problem z odpadamy radioaktywnymy oraz promieniowaniem
Aszken
6 lat temu
Niech Polska nie zgadza się na żadne reaktory chyba że nowe 6 generacji takie budują Koreańczycy z Południa. WON jest niedrogi więc to idealni kontrahenci.
ab
6 lat temu
to znów ruscy będą kwiczeć gdy mniej gazu ziemnego sprzedadzą, po forach będą skakać jak najęci że niby ich gaz najlepszy, elektrownia do kitu
z14
6 lat temu
No i jak to u nas zawsze abstrakcje :-) do tej pory atom był be i nie mamy ani jednej atomowej elektrowni, a tu proszę jest nowy kierunek, mini reaktorki jądrowe w każdej wsi... :-)))) to już elektrowni u nas nie trzeba będzie, bo wszyscy nocą będą samoistnie świecić :-)))
kolo 57
6 lat temu
Czego to nasi rządzący nie wymyślą?. Był już program powszechnej elektryfikacji komunikacji samochodowej, był program podboju kosmosu/ na uczelniach powstają kierunki technologia kosmiczna/, był program masowej produkcji dronów. Teraz budują małe elektrownie jądrowe ,kiedy jeszcze przez 30 lat nie zbudowali jednej normalnej elektrowni jądrowej.Jak już to wszystko zrealizują to pozostanie jedynie program podboju Marsa, bo Księżyc już zdobyty.
...
Następna strona