Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Minister Rafalska o zakazie handlu w niedzielę: "popieram, ale nie chcę karać za jego złamanie"

196
Podziel się:

- Jestem za ograniczeniem handlu w niedzielę - twierdzi minister rodziny Elżbieta Rafalska. Zaraz dodaje jednak, że nie w każdą oraz że nie popiera surowych kar za złamanie zakazu. - Na pewno kary więzienia nie są odpowiednie, raczej zwiększyłabym kary finansowe - twierdzi.

Minister Rafalska o zakazie handlu w niedzielę: "popieram, ale nie chcę karać za jego złamanie"
(Andrzej Hulimka/REPORTER)

Szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska była gościem programu "Jeden na jeden" w tvn24. Przyznała w nim, że popiera obywatelski projekt, forsowany przez "Solidarność", ale wprowadziłaby do niego kilka poprawek.

Przede wszystkim zakaz handlu nie miałby obowiązywać w każdą niedzielę. - Powinniśmy go tylko częściowo ograniczyć - uważa Rafalska. I nie chce, by za złamanie zakazu groziło więzienie, tylko "na przykład wyższe kary finansowe".

Szefowa resortu odpierała również zarzuty szefa PSL, jakoby program "Maluch+", ogłoszony kilka dni temu przez premier Beatę Szydło, był "plagiatem programu koalicji PO-PSL".

"Plagiat? To absurdalny zarzut"

- To absurdalny zarzut. Kontynuujemy program poprzedników, ale również go rozwijamy i nadajemy mu nasz charakter - ripostowała Rafalska. - Dodajemy nowe moduły, których wcześniej nie było. Na przykład umożliwiamy dofinansowanie podmiotów niegminnych i niepublicznych.

Minister rodziny wskazuje, że program powstał w 2011 roku, ale z budżetem zaledwie 18 mln zł. Później wzrósł on do 100 mln, ale rząd PiS podniósł go do 150 mln. - Ja rozumiem, że PO chce, żebyśmy budowali "schetynówki", ale bez przesady - komentuje Elżbieta Rafalska.

Zdaje sobie przy tym sprawę, że miejsc w żłobkach potrzeba więcej, niż zapowiedziane przez rząd 12 tys. Ale w tym pomóc mają pieniądze unijne. - Z funduszy europejskich możemy dostać nawet 1,7 mld zł. W skali roku to nawet 500 mln zł dodatkowych środków, z których część na pewno będzie rozdysponowana na miejsca w żłobkach - podkreśliła szefowa resortu.

Szczególnie że jak pokazują dane, liczba urodzeń w ostatnich miesiącach znacznie wzrosła. - Jestem pewna, że dzietność będzie rosła w dłuższym okresie. Już w listopadzie zaobserwowaliśmy wzrost o 5 tys., podobnie w grudniu - przywoływała Rafalska, choć jej resort opublikował jak dotąd dopiero dane za listopad.

Jej zdaniem 2017 rok będzie pod tym względem bardzo dobry, bo będzie najlepiej widać efekty programu 500+. - Ten efekt świeżości na pewno potrwa dłużej - zapewniła.

W 500+ bez zmian

Elżbieta Rafalska uspokaja, że nawet w świetle niższego niż spodziewany wzrostu gospodarczego, resort nie planuje cięć w sztandarowym programie rządu PiS.

- Na pewno nie ograniczymy wydatków poniżej tego, co już jest zagwarantowane w budżecie - zapewniła. - To nie jest tak, ze zysk z NBP i LTE są przeznaczone na "pięćsetkę". Mamy stronę dochodową i wydatkową i to się musi zbilansować. W 2017 roku się bilansuje.

Nie będzie też zmiany kryteriów przyznawania 500 złotych na jedno dziecko. - Samorządy wiedzą wyraźnie, kiedy i komu świadczenie może być przyznane - podkreśla Rafalska i dodaje, że "mogą się zdarzyć incydentalne sytuacje, w których świadczenie będzie odebrane".

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(196)
WYRÓŻNIONE
Ad 500+
8 lat temu
Mam dwójkę dzieci. Jedno już jest pełnoletnie i studiuje. Z 500 plus nie dostaję nic. Dochód mamy przekroczony o 22 zł. Obok mieszka rodzina z piątką dzieci. Nikt u nich nie pracuje. Domowy budżet miesięczny mają większy niż my. Tylko że oni jeszcze dostają od gminy darmowe obiady w szkole, dostają węgiel, dostają ubrania i dostają nawet darmowy internet. Bo 500 + się nie wlicza do dochodu i oni wszędzie występują jako ubodzy. A ja muszę z tej samej kwoty wszystko to kupić dla mojej rodziny. To gdzie to jest sprawiedliwe! Za kogo wy macie ludzi uczciwie pracujących?!
@@@@@@@@@@@@@...
8 lat temu
Co kary finansowe ? brakuje na 500
Krzysztof
8 lat temu
No to czemu wodociągi mają pracować w soboty i w niedziele i w święta? Dlaczego nie zamykać szpitali na niedzielę? A strażacy nie chcieliby mieć wolne w niedzielę? Policja też ma mieć wolne w niedzielę? Czy kierowcom autobusów i kolejarzom wolne niedziele się nie należą? Czy energetycy są gorsi od handlowców bo skończyli jakieś specjalistyczne szkoły i zdobyli duża wiedzę? ? oni mogą pracować i w soboty i w niedziele i we wszystkie święta ?? w sylwestra i wigilię tez ??? Czy ktoś kogoś zmusza do pracy w handlu?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (196)
swiadek
7 lat temu
Tysiace majowych głodnych i wściekłych turystów i ich dzieci w turystycznych miejscowoaciach dziekują PiS owi za zamykanie w niedziele i wolne dni sklepów z zywnoscia .
ja
8 lat temu
Powinno się inwestować w dzieci, ale czy takie obligatoryjne obdarowywanie wszystkich nie jest czasem hamowaniem inicjatywy. Jak ci ludzie mają sami potem sobie radzić jak są przyzwyczajani od małego żeby rękę wyciągać do Państwa. Powinniśmy jednak bardziej kształtować postawy przedsiębiorcze – brania życia we własne ręce, zamiast czekać, aż ktoś nam rzuci jakiś ochłap. Stąd pomysł na książkę "Co robic, by zawsze mieć pracę i więcej zarabiac".
Wyborca Korwi...
8 lat temu
Bierzcie i żryjcie z tego wszyscy. Oddacie w podatkach. Nieświadomie oczywiście, boście nieświadomi, tępi głupi i ślepi. Nie żal mi was.
polak zwykły
8 lat temu
...... a w Polsce jeszcze do 2013 mieliśmy dodatni przyrost BEZ ŁAPÓWKI wyborczej........ Kto jeszcze wierzy w bajki, że 500+ nie jest socjalem i łapówką wyborczą?
Ewa
8 lat temu
LEGLA ,Twoje dziecko przez 18 lat uzbiera niemałą sumkę a mój wnuk nic bo nie otrzymuje 500+
...
Następna strona