Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MPiPS: w 2013 r. większość gmin zatrudniała asystentów rodziny

0
Podziel się:

Od przyszłego roku zatrudnianie w gminach asystenta rodziny będzie obowiązkowe.

MPiPS: w 2013 r. większość gmin zatrudniała asystentów rodziny
(ArtisticCaptures/iStockphoto)

W 2013 roku, choć nie było to ich obowiązkiem, większość gmin zatrudniała asystentów rodziny. W sumie pracowało ich ponad 3 tysięcy, a z ich usług skorzystało ponad 31,5 tysięcy rodzin - informuje MPiPS. Od 2015 roku asystentów rodziny będzie musiała zatrudniać każda gmina w Polsce.

W czwartek Sejm zapoznał się sprawozdaniem rządu z realizacji w 2013 r. ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, która reguluje m.in. działalność asystentów rodziny.

Do zadań asystenta należy m.in. udzielanie pomocy rodzinom w poprawie ich sytuacji życiowej, w rozwiązywaniu problemów socjalnych i problemów wychowawczych z dziećmi oraz udzielanie pomocy w poszukiwaniu, podejmowaniu i utrzymywaniu pracy zarobkowej. Może on zostać przydzielony rodzinie przeżywającej problemy opiekuńczo-wychowawcze - na wniosek pracownika socjalnego lub na mocy decyzji sądu rodzinnego.

Prezentując sprawozdanie, wiceminister pracy i polityki społecznej Elżbieta Seredyn podkreśliła, że choć w 2013 r. powołanie asystenta rodziny nadal było dla gmin zadaniem fakultatywnym, zatrudniono ich w większości gmin. W sumie było ich ponad 3 tys. - o ponad 30 proc. więcej niż w 2012 r.

Z usług asystentów rodziny w 2013 r. skorzystało ponad 31,5 tys. rodzin. Z tej liczby ponad 1,5 tys. zostało zobowiązanych do współpracy z asystentem przez sąd.

Za przyjęciem sprawozdania opowiedziały się kluby PO, PSL, TR i Koło poselskie Bezpieczeństwo i Gospodarka.

Iwona Guzowska (PO) oceniła, że wzrost zatrudnienia asystentów rodziny to _ optymistyczny prognostyk na przyszłość _. W jej ocenie z danych zawartych w sprawozdaniu wynika, że skuteczność pracy asystentów jest bardzo wysoka - w 2013 r. osiągnięciem celów zakończyła się praca w ponad 46 proc. rodzin.

_ - Choć nie możemy mówić o hurraoptymistycznych wynikach, to jednak tendencja jest taka, jakiej oczekujemy. To, że coraz więcej rodzin udaje się ocalić, że coraz więcej dzieci zostaje w rodzinie i nie wpada w system pieczy zastępczej, to ogromny sukces tej ustawy _ - powiedziała.

Odrzucenia sprawozdania chce PiS. Prezentując stanowisko tego klubu, poseł Leszek Dobrzyński ocenił, że _ rozwój rodzicielstwa zastępczego przeżywa ewidentny regres _.

_ - Mówią o tym zarówno liczby wymienione w raporcie, jak też świadomość szybkiego wypalania się zawodowego rodzin zastępczych o dłuższym stażu funkcjonowania _ - powiedział.

Wskazywał też, że choć liczba zatrudnionych asystentów rodziny wzrosła, to jednak w 2013 r. każdy z nich miał pod opieką ponad 9 rodzin, czyli o jedną więcej niż rok wcześniej. Według niego oznacza to regres w stosunku do potrzeb.

_ - Jeśli dodamy do tego dużą rotację na tych stanowiskach, nie za duże wynagrodzenia, to otrzymamy niepokojący sygnał _ - konkludował.

Od głosowania nad sprawozdaniem wstrzyma się klub SLD. Zdaniem Tadeusza Tomaszewskiego niepokojącym jest, że niewiele ponad połowa (53 proc.) asystentów rodziny była w 2013 r. zatrudniona na umowę o pracę, choć zdecydowanej większości (98 proc.) byli zatrudniani przez ośrodki pomocy społecznej.

Tomaszewski wskazywał ponadto, że od 1 stycznia 2015 r. zatrudnienie asystentów rodziny będzie obowiązkiem każdej gminy. Zaznaczył, że w 2013 r., gdy było to zadaniem fakultatywnym, zdecydowało się na to 69 proc. gmin. Nie zrobiły tego gminy najsłabsze finansowo, co - w jego ocenie - stawia pod znakiem zapytania możliwość obowiązkowego zatrudniania przez nie asystentów z początkiem przyszłego roku.

Głosowaniem nad wnioskiem PiS zaplanowane jest na piątek.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)